Przypomnijmy, że w pierwszym, rok temu, wygrała bydgoska spółka "Rawex".
Prokuratura, ABW i NIK
Zobowiązała się, za 12 mln zł, do końca listopada ub. r. rozebrać starą estakadę i na jej miejscu postawić nową. Nie wywiązała się nawet z pierwszej części tego zadania. Miasto rozwiązało z nią w październiku umowę. Wkrótce potem "Rawex" upadł.
Wcześniej jego szefowie złożyli w prokuraturze doniesienie na dyrekcję Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu, oskarżając ją o działanie na szkodę gminy. Zdaniem "Raweksu" wiaduktu nie trzeba było rozbierać, wystarczyłby remont. Sprawę bada prokuratura i ABW. Termin dochodzenia przedłużono do końca marca br. W MZD trwa też kontrola NIK.
Trzech dyrektorów
Wczoraj otwarto koperty w przetargu na dokończenie przebudowy estakady. Zapewne z ostrożności by tym razem rozstrzygnięcie nie wzbudziło takich emocji jak poprzednio (zwłaszcza już na etapie specyfikacji dwa razy protesty składał Związek Pracodawców i Przedsiębiorców z Bydgoszczy) przyglądało mu się, aż trzech magistrackich dyrektorów. W komisji zasiadali bowiem: Andrzej Szefler, pełniący obowiązki Inżyniera Miasta i szefa wydziału gospodarki komunalnej oraz Janusz Pawlak, wicedyrektor wydziału kontroli, odpowiedzialny za zamówienia publiczne. Jego szef Romuald Popławski, usiadł wśród publiczności.
Byle do sierpnia
Wpłynęło sześć ofert. Pięć jest bardzo zbliżonych. Najniższą cenę 8,15 mln zł zaproponował Mostostal Warszawa. Warszawski Budimex Dromex złożył ofertę o 200 tys. zł wyższą. Skanska SA Kielce proponuje swoje usługi za 8,7 mln zł, a Płockie Przedsiębiorstwo Robót Mostowych SA za 8,85 mln, wreszcie konsorcjum złożone z warszawskich "Mostów" oraz Przedsiębiorstwa Budowy Dróg z Mińska Mazowieckiego za 8,9 mln zł. Zdecydowanie od tej stawki odstają oferenci z południa Polski (konsorcjum Intercor Zawiercie - IMB Podbeskidzie ze Skoczowa), które zaproponowało cenę 11,9 mln zł. Wszystkie kwoty netto, trzeba do nich doliczyć VAT.
Pozostałe warunki: sześciomiesięczny termin prac, 10-letnie gwarancje oraz płatności 30 dni od przekazania faktury wszystkie firmy zaoferowały takie same. Wyjątkiem jest Mostostal, który w swojej ofercie w ogóle nie wspomniał o tym jak szybko upora się z zadaniem.
MZD zapowiada, że w ciągu dziesięciu dni wskaże zwycięzcę. Początek prac zaplanowano na połowę marca, koniec w sierpniu. Oczywiście pod warunkiem, że nie będzie odwołań. Tymczasem ZPP już zapowiada, że oprotestuje przetarg.
