Jeśli wypali, to być może powstaną także klasy o profilu żeglarskim. Program powstaje pod pieczą komandora Krzysztofa Pestki, który już w piątek przedstawi jego założenia na spotkaniu komisji edukacji.
Dwie pieczenie
- Chcielibyśmy zacząć od zajęć pozalekcyjnych w Szkole Podstawowej nr 5 - tłumaczy Krzysztof Pestka. - To byłoby sześć godzin w tygodniu i oczywiście dla wszystkich chętnych z innych szkół.
Pestka nie ukrywa, że chce upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Klubowi zależy na pozyskiwaniu narybku i kształceniu talentów, zaś młodzi ludzie będą mieli okazję pływać i cieszyć się z rozwijania żeglarskiej pasji. Odnoga programu to zajęcia dla dzieci z rodzin zagrożonych wykluczeniem społecznym, które pilotuje Zdzisław Januszewski.
Wodny profil
Zajęcia miałyby się odbywać od września do kwietnia w szkole, potem na łódkach w Charzykowach. ChKŻ daje instruktorów i sprzęt, a miasto musiałoby jedynie sfinansować koszt zajęć pozalekcyjnych. Być może coś skapnie z województwa. To nie koniec, bo w planach jest też utworzenie klasy bądź klas o profilu żeglarskim.
Byłoby grzechem nie wykorzystać doskonałych możliwości do pielęgnowania tradycji tego sportu w regionie. A Chojnicki Klub Żeglarski musi przecież zadbać o świeżą krew. Zaś i pływanie, i żeglowanie to umiejętności, które pozwalają na aktywne spędzanie czasu i zdrowy styl życia.