Większość torunian ma za sobą rozliczenie podatku za 2008 rok. Nie wszystkim jednak udało się zrobić to na czas. Urzędnicy wciąż dostają spóźnione formularze. Łącznie PITów złożonych po 30 kwietnia może być w tym roku nawet kilka tysięcy.
Im później się rozliczymy, tym większą karę zapłacimy. - Za nieterminowe złożenie zeznania grozi kara grzywny w wysokości od 1/10 do dwukrotności wynagrodzenia - wyjaśnia Joanna Jaworska z Pierwszego Urzędu Skarbowego w Toruniu.
Zeznania, które do tej pory wpłynęły do skarbówek nie są wolne od błędów. Do najczęstszych należą pomyłki w obliczeniach, wpisywanie błędnego NIPu, brak podpisu i myślenie adresu zamieszkania z zameldowania.
- Do urzędu wpływa duża ilość korekt, których powodem są błędy rachunkowe, bądź chęć skorzystania z przysługującej ulgi podatkowej - mówi Jaworska. - W określonych przypadkach mogą wystąpić przykre konsekwencje dla podatnika w postaci ustawowych odsetek, a nawet mandatu karnego - dodaje Edyta Masternak,
rzeczniczka Drugiego Urzędu Skarbowego w Toruniu.
35 tysięcy spośród niemal 140 tysięcy podatników zdecydowało się przekazać jeden procent podatku fundacjom i stowarzyszeniom. Najchętniej oddawaliśmy pieniądze Caritas Diecezji Toruńskiej, Fundacji Światło i Fundacji "Zdążyć z Pomocą". Dzięki hojności toruńskich podatników wybrane organizacje pożytku publicznego dostaną w tym roku około półtora miliona złotych.
Zwrot nadpłaconego podatku powinien wpłynąć na nasze konta najpóźniej do końca lipca.
