Do wypadku doszło tuż przed godz. 4 w nocy z niedzieli na poniedziałek przy przejeździe kolejowym na ul. Lutyckiej.
- 37-letnia kobieta jadąca samochodem marki Ford Ka, widząc opuszczony szlaban, wysiadła z samochodu, podeszła do rogatek i sama je podniosła do góry, aby móc przejechać - relacjonuje przebieg wypadku Romuald Piecuch z zespołu prasowego wielkopolskiej policji. - Po chwili zatrzymała się na torach, ponownie wysiadła, aby podnieść drugie rogatki. Gdy po chwili ruszała samochodem, uderzył w nią pociąg relacji Szczecin - Terespol.
Kobieta miała dużo szczęścia, gdyż pociąg uderzył jedynie w tył jej samochodu. Z niewielkimi obrażeniami została odwieziona do szpitala, ale jeszcze tego samego dnia została zwolniona do domu. Kobieta była pijana, badanie wykazało 1,1 promila alkoholu w jej organizmie.
Utrudnienia w ruchu pociągów trwały kilka godzin.