Mieszkańcy Białogardu (województwo zachodniopomorskie), w trakcie podróży drogą wojewódzką nr 247 (kujawsko-pomorskie, powiat tucholski), zauważyli, że kierowca poruszający się fiatem nie jest w stanie utrzymać prawidłowego toru jazdy.
- Podróżni udali się za autem, aby ustalić jaki jest powód jazdy kierowcy wężykiem - informuje asp. Łukasz Tomaszewski, oficer prasowy KPP w Tucholi. - Fiat zatrzymał się w Bladowie. 35-letni świadek, gdy podszedł do kierowcy pojazdu, wyczuł silną woń alkoholu. Postanowił uniemożliwić mu dalszą jazdę. Na miejsce wezwani zostali również policjanci.
Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości 74-letniego kierowcy. Ich urządzenie pomiarowe wskazało, że w organizmie kierowcy znajduje się 1,4 promila alkoholu.
- Mieszkańcy Białogardu nie pozostali obojętni i we właściwy sposób zareagowali na to, co zaniepokoiło ich na drodze - chwali postawę mieszkańców zachodniopomorskiego Łukasz Tomaszewski. - Może właśnie dzięki ich interwencji pijany kierowca nie doprowadził do tragedii na drodze.
74-latek będzie odpowiadał przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.
