Tama we Włocławku czeka na wysoką wodę
Najtrudniejsza sytuacja jest na Zawiślu. Zalana jest ulica Bursztynowa. Zagrożone podtopieniem są także ulice: Cysterska i Bobrownicka. W umacnianiu wałów i tworzeniu zapór z worków z piaskiem pomagają strażacy. Do Włocławka dotarła koma powodziowa z Białegostoku. Włocławskim strażakom pomagają też ratownicy z Łodzi, Olsztyna, Krakowa.
W sytuacji, gdy przez miasto przechodzi fala wysoka na 8 metrów, wzrasta zagrożenie przesiąknięcia wałów przeciwpowodziowych. - Tama wytrzyma napór wody - mówił kilka godzin temu po wizycie na zaporze premier Donald Tusk. - Boimy się o wały.
Zobacz, gdzie i kiedy w regionie pojawi się kulminacyjna fala powodziowa
- Gdy dojdzie do przesiąknięcia wałów, będziemy musieli szybko przystąpić do działania, żeby nie doszło do ich przerwania - mówi Dariusz Politowski, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej we Włocławku
Niebezpieczna jest nie tylko jednak Wisła, ale i rzeki dopływowe. Wskutek cofki na Zgłowiączce zalana została ulica Lisek. Wylała też Lubieńka.
Bardzo trudna jest sytuacja na Wiśle w okolicy Ciechocinka. Tam ma być przetransportowana część strażaków, którzy przyjechali do Włocławka.
Przypominamy, że działają dwa numery telefonów dla mieszkańców Włocławka, który mogą informować o zagrożeniu i podtopieniach: 54 411-28-18 oraz 986.