Tak wita nas pierwszy dzień kalendarzowej wiosny. A jeszcze wczoraj ciepło świeciło słońce - - termometry wskazywały 10-12 stopni. Nie zmienił tego fakt, że tarcza Księżyca na kilka chwil przysłoniła gorącą gwiazdę.
Chłodny weekend
- Ochładza się, bo przechodzimy z ukształtowanego nad Finlandią i północno-zachodnią Rosją głębokiego wyżu w niż - wyjaśnia bydgoski synoptyk dr inż. Bogdan Bąk. - Robi się coraz chłodniej, ale za to nie najlepiej tolerowana przez człowieka amplituda temperatur zmniejszy się. Jeszcze kilka dni temu różnica temperatury między dniem a nocą wynosiła nawet 20 stopni. Teraz będzie nie większa niż 5 stopni.
W niedzielę ma być bardzo zimno - zaledwie 3 do 5 kresek powyżej zera, zaś w nocy na poniedziałek nieco cieplej niż poprzedniej - z przymrozkiem - nocy.
Raczej przedwiośnie
To mało wiosenna aura, raczej przedwiośnie, za którą klimatolodzy uznają taką sytuację, gdy średnia dobowa temperatura waha się od 0 do 5 stopni Celsjusza.
Średnia powyżej 5 stopni oznacza już klimatyczną wiosnę i granicę, od której rozpoczyna się wegetacja roślin.
Prognoza pogody w Twoim mieście
Ciepło z południa
Tak będzie już w poniedziałek - w południe termometry wskażą na Kujawach i Pomorzu 8-9 stopni. Noc będzie nieporównywalnie cieplejsza niż poprzednie, bo około 6-7 stopni.
- Z powodu południowej cyrkulacji powietrza nad Polskę i całą centralną Europę nadciągnie z południa fala ciepła. Wtorek to już 12-13 stopni, środa i czwartek nawet 15-17, a noce od 9 do 10 - prognozuje Bogdan Bąk. - Na Śląsku, a nawet na Mazowszu, może być do 20 kresek.
Wilgoć znad Atlantyku
Niestety, od piątku z zachodu kontynentu znów nadciągnie front atmosferyczny niosący wilgotne atlantyckie powietrze. Synoptyk uspokaja jednak, że opady będą niewielkie. Znów jednak będzie zimno - od 5 do 6 stopni.
Większe ocieplenie zapowiadane jest w samej końcówce marca - do 12-13 stopni. Zaraz jednak pojawią się chmury i deszcz, które ponownie ochłodzą aurę.