W ciągu kilku dni mieliśmy przykład zmienności pogody. Było już upalne lato (prawie 36 stopni), jak i ochłodzenie (ok. 20). A do tego porcja burz i przelotnych opadów.
- Wygląda na to, że w najbliższych dwóch tygodniach aura w naszym regionie raczej będzie sprzyjać wypoczywającym i takich gwałtownych, skrajnych zmian nie powinno być – pociesza czytelników bydgoski synoptyk dr inż. Bogdan Bąk.
Chłodne dni i noce utrzymają się tylko do piątku. Na termometrach w dzień będzie 20-22 stopni Celsjusza, zaś w najchłodniejsze poranki od 9 do 11. W tych dniach możliwe są jeszcze przelotne opady deszczu.
To też może Cię zainteresować
Po piątku znów zrobi się zdecydowanie cieplej, przy czym w następnych dniach temperatura będzie zróżnicowana. Zaczynamy od skoku do prawie 30 stopni w sobotę. W niedzielę będzie maksymalnie 25, w poniedziałek 22.
Obniżenie temperatury spowoduje przechodzący przez nasz region front burzowy.
- Tak więc ciesz się wczasowiczu z poprawy pogody, a jednocześnie obserwuj co się dzieje z pogodą, sprawdzaj prognozy – sugeruje synoptyk.
Od wtorku 9 lipca do czwartku 11 bm. znów nastąpi wzrost temperatury do 25-26 stopni w ciągu dnia i powyżej 15 w nocy.
Kolejny weekend (12-13 lipca) znów ma być upalny, z temperaturą powyżej 30 stopni, zaś zaraz po nim „tradycyjnie” powrót do nieco chłodniejszej aury (ok. 25).
- Tak więc bilans termiczny jest całkiem korzystny i w naszym regionie będzie można w pełni korzystać z uroków letniej pogody. Oby tylko burze nie zepsuły tego scenariusza – konkluduje Bogdan Bąk.
Cały lipiec ma być cieplejszy
Jak informuje toruński synoptyk Rafał Maszewski - cały tegoroczny lipiec ma być w Polsce z przewagą dni z temperaturą powyżej średniej wieloletniej (wg modelu CFS).
Północno zachodnia część Europy będzie chłodniejsza niż normalnie, a wschodnia z największą dodatnią anomalią termiczną.
Pod względem opadów na przeważającym obszarze kraju, w tym w Toruniu, lipiec powinien być bardziej suchy niż normalnie.
