Kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Zgierzu już na długo przed rozpoczęciem mszy pogrzebowej był wypełniony po brzegi. Znalezienie wolnego miejsca graniczyło z cudem, ludzie z wiązankami stali przed wejściami do świątyni. W środku ksiądz proboszcz Andrzej Chmielewski wspominał zasługi wójt gminy Zgierz Barbary Kaczmarek, która zmarła w poniedziałek 24 lutego w zgierskim szpitalu. Stało sie to trzy dni po tym, jak została bardzo dotkliwie pobita w swoim domu w Dąbrówce Wielkiej.
Barbara Kaczmarek nie żyje. Wójt gminy Zgierz została brutal...
Kondukt żałobny wyruszył w ostatnią drogę pani wójt przy dźwiękach orkiestry dętej. Odporowadziło ja na miejsce spoczynku kilkaset osób. W pierwszych szeregach rodzina i najbliżsi, potem wpółpracownicy, samorządowcy z sąsiednich gmin, uczniowie gminnych szkół, strażacy i przedstawiciele instytucji samorządowych. Na cmentarzu tłum szczelnie wypełnił alejki wokół świeżo wykopanej mogiły. Panią wójt żegnały sztandary i łzy ludzi, którzy zapamiętają ją jako ciepłą i otwartą na problemy innych kobietę...
