Ceremonia pogrzebowa zgromadziła nie tylko najbliższych i liczne grono duchowieństwa na czele z księdzem biskupem Krzysztofem Wętkowskim. Nie zabrakło przedstawicieli władz samorządowych, wśród których znalazł się Krzysztof Baranowski, starosta lipnowski wraz z małżonką oraz liczne poczty sztandarowe.
Przybyły delegacje wielu instytucji, ale przede wszystkim byli parafianie. Ludzie, którym udzielał ślubu i chrzcił dzieci. Na ich twarzach widać było szczery smutek. Zapamiętają go na zawsze.
Spoczął na cmentarzu parafialnym w Lipnie. Taka była jego wola, bo najwidoczniej lipnowską parafię ukochał najbardziej. Odszedł w wieku 87 lat, a kapłanem był przez 63 lata.

Wideo