2,7 promila alkoholu w organizmie miał 22-latek z powiatu grudziądzkiego, który podjechał na stację benzynową, ale zabrakło mu sił, aby wysiąść z auta.
"Walczącego" kierowcę - w niedzielę, ok. 16.30 - zauważył przebywający na stacji policjant. Choć sam był po służbie, zatrzymał 22-latka i wezwał kolegów z alkomatem. Wynik badania pogrążył kierowcę.
Pijanemu kierowcy grozi kara do dwóch lat więzienia.
To skandal! ;) A gdzie obsługa stacji? :o Klient niedysponowany i żadnej pomocy?! :P Jedynie dobry stróż prawa, okazał pomocną dłoń...
...i legitymację policyjną :lol:
P
Pensioner
Ładnie to brzmi: "Do dwóch lat więzienia". Nikogo nie zdążył zabić więc nie będzie siedział. Zabiorą prawo jazdy to będzie jeździł bez uprawnień. Tak niestety każe się w naszym kraju potencjalnych zabójców, kierowców bezmózgowców !
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl