https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pokroili książkę z ciasta

Joanna Bejma
Dyrektor żnińskiej książnicy - Jadwiga Jelinek  wręcza upominek koleżance po fachu, Grażynie  Błaszkiewicz. Okazją było 60 lat biblioteki w  Łabiszynie.
Dyrektor żnińskiej książnicy - Jadwiga Jelinek wręcza upominek koleżance po fachu, Grażynie Błaszkiewicz. Okazją było 60 lat biblioteki w Łabiszynie. Fot. Joanna Bejma
Bohaterka ostatniej uroczystości w Łabiszynie skończyła 60 lat. Nie jest nią jednak żadna z mieszkanek miasteczka. To Biblioteka Miasta i Gminy.

Z dobrodziejstw książnicy, która od 1969 roku nosi imię zasłużonego i szanowanego wśród łabiszyńskiej społeczności dr Juliana Gerpe, mieszkańcy Łabiszyna i okolic mogą korzystać już 60 lat.

Książnica powstała 3 lata po II wojnie światowej. Przez tych kilka dziesięcioleci, aż do dziś kilkakrotnie zmieniała swoje siedziby, zmieniali się również jej pracownicy. Sukcesywnie z roku na rok zwiększał się jej księgozbiór. Warto dodać, iż pierwszą książką, jaka pojawiła się w miejscowej bibliotece, według zapisów w księdze inwentarzowej, była pozycja napisana przez Alfreda Lampe - "Myśli o nowej Polsce". Pochodziła ona z Centralnej Rozdzielni z Falenicy koło Warszawy. W tej chwili czytelnicy mają do wyboru przeszło 55 tysięcy woluminów we wszystkich filiach. - Oprócz tego posiadamy zbiory specjalne, takie jak reprinty, wydawnictwa miniaturowe, encyklopedie multimedialne i książki mówione - zachwala Grażyna Błaszkiewicz, kierownik placówki.

W tej chwili razem z nią bibliotekę prowadzą Ewelina Motławska i Stefan Kryszak. W poprzednich latach pracownikami byli tu: Łucja Kowalska, Łucja Dojnik, Zenona Zboińska, Barbara Lewandowska, Aleksandra Kinder, Bernadeta Małek, Alina Winiaszewska, Elżbieta Leżoń, Edmund Winiaszewski i Helena Lewandowska.

Oczywiście istnienie każdej biblioteki, również tej łabiszyńskiej, nie miałoby najmniejszego sensu, gdyby nie jej wierni czytelnicy. A tych z roku na rok przybywa. O tym, że są ludzie, którzy chcą czytać, świadczy chociażby fakt, iż w ciągu 60-letniej historii placówki dorobiła się ona 4 filii w Pszczółczynie, Nowym Dąbiu, Lubostroniu oraz Jeżewie.

Łabiszyńska biblioteka to nie tylko czytelnia i wypożyczalnia. Placówka wraz z Domem Kultury propaguje różnorodne formy kulturalne, skupiając wokół siebie grono różnych odbiorców. Organizuje m.in. spotkania z pisarzami czy wyjazdy do teatru.

W trakcie jubileuszowej uroczystości pojawili się byli i obecni pracownicy biblioteki, przedstawiciele władz samorządowych, starostwa powiatowego, pracownicy Urzędu Miejskiego, a także przedstawiciele biblioteki wojewódzkiej w Bydgoszczy, oddziału Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich, biblioteki w Żninie czy dyrektorzy szkół.

Z okazji okrągłej rocznicy działalności nikt nie przybył z pustymi rękoma. Po czwartkowej uroczystości łabiszyńska książnica wzbogaciła się o kolejne ciekawe pozycje książkowe. Szczególny prezent jubilatce podarowały łabiszyńskie władze, którym udało się "wyszukać" w tegorocznym budżecie dodatkowe 5 tysięcy złotych i przeznaczyć je na działalność placówki.

Jubileusz nie byłby jubileuszem, gdyby zabrakło w jego trakcie szampana i tortu. Ten oczywiście miał kształt grubej książki. Jednak zanim wzniesiono toast za jeszcze lepszą przyszłość placówki, w okolicznościowym koncercie muzycznym zaprezentowali się muzycy z Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska