Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pokuta od rumcajsa

Maciej Czerniak
Ojciec Zdzisław Pałubicki jest honorowym obywatelem Nakła nad Notecią
Ojciec Zdzisław Pałubicki jest honorowym obywatelem Nakła nad Notecią Fot. Archiwum prywatne
Pochodzący z Nakła ojciec Zdzisław Pałubicki jest pierwszym duchownym w Polsce, który każe swoim wiernym odprawiać pokutę w internecie.

Ma 73 lata, a na koncie ponad 1000 przeprowadzonych rekolekcji. Jezuita o. Zdzisław Pałubicki pochodzi z Nakła, a obecnie mieszka w Kaliszu. Zawsze chciał zostać misjonarzem, paszport dostał jednak dopiero w wolnej Polsce. Sam siebie nazywa misjonarzem krajowym.

Jego nauki zawsze cieszyły się powodzeniem, ale ostatnio rekordy popularności bije strona internetowa księdza.

- Ludzie przychodzą do mnie do spowiedzi i po jej zakończeniu słyszą pytanie: czy masz internet? Jeśli tak, to mówię: masz wejść na moją stronę i za pokutę będziesz oglądać filmy, słuchać śpiewu, czytać moje teksty - tłumaczy ojciec Zdzisław.

Na stronie są jego homilie w wersji elektronicznej, zeskanowane teksty religijne na temat miłosierdzia bożego, modlitwy, a także galeria zdjęć księdza.

Stronę www.milosierdzie.info.pl odwiedzają nie tylko ludzie wysłani tam przy okazji spowiedzi. O. Pałubicki ma wielu sympatyków, szczególnie wśród ludzi młodych. - Pewien chłopak z Radomia zadeklarował już, że gdy odejdę, będzie prowadził stronę za mnie - mówi ksiądz.

Ojciec Wacław Oszajca, jezuita, redaktor naczelny "Przeglądu Powszechnego", odnosi się pozytywnie do praktyki jezuity z Nakła: - Taka pokuta jest czymś właściwszym niż zwykłe "odklepanie" zadanej modlitwy. Nie powinniśmy się bać nowych rodzajów komunikacji.

Ksiądz Daniel Adamowicz, szef Caritas diecezji toruńskiej dostrzega jeszcze inną korzyść. - Przecież nie każdy ma w domu modlitewnik. W takiej sytuacji internet jest bardzo przydatny. Poza tym modlitwa wkracza do domów, nie jest zarezerwowana tylko do jednego miejsca, do kościoła - mówi.

Fascynacja technikami multimedialnymi księdza Pałubickiego trwa już dwa lata.

Przez ten czas na różne sposoby propaguje on cyberprzestrzeń jako sposób przybliżania Boga ludziom: - Internet to najwyższa ambona na świecie, której zasięg jest najszerszy i najtańszy - mówi ksiądz Zdzisław, posiadacz adresu mailowego [email protected].

- Każdy sposób ewangelizacji jest dobry, również internet. To, czy człowiek zaznajomi się z Bogiem, jest już sprawą indywidualną - mówi ojciec Wacław Oszajca.

Internetowy misjonarz rodem z Nakła tryska humorem. - Może to dlatego, że nigdy się nie ożeniłem - śmieje się i po chwili pyta: - Wie pan, jak żegna się internauta? W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego, enter.

Opinie

Ilona Pestka, studentka biologii z Bydgoszczy:
- Jestem tradycjonalistką i uważam, że w te sprawy nie powinno się mieszać internetu. Moim zdaniem spowiedź to indywidualna sprawa, a internet tego nie zmieni. Może komuś internet jest potrzebny do pogłębienia swojej wiary, ale nie mnie.

Pan Adam z Bydgoszczy:
- To jest śmieszne. Pokuta za grzechy w internecie to chyba efekt choroby naszych czasów. Widocznie już nawet księża się tym zarazili. Jestem zdecydowanie na nie.

Cezary Wolanin, poszukujący pracy bydgoszczanin:
- Jeśli tylko to jest zgodne z prawem kanonicznym, to nie mam nic przeciwko. Może taka pokuta multimedialna byłaby dobra. W każdym razie nie widzę w tym niczego złego. Jest to ciekawa sprawa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska