Polacy wylosowali trudną grupę w ME

Polska była losowana z piątego koszyka. Trafiła na Francję, Grecję, Słowenię, Finlandię i Islandię.

I tylko z Islandią może uważać się za faworyta, bo ta drużyna będzie grała dopiero drugi raz w historii w ME. Dwa lata temu przegrała wszystkie mecze. No może jeszcze z Finlandią, z którą Polacy wygrali na poprzednich mistrzostwach Europy, ale przed własną publicznością będzie ciężko. Mecze grupowe będą odbywać się z Helsinkach.

Za to pozostali trzej rywale to faworyci spokań z biało-czerwonymi. Francja to brązowi medaliści ME, z którymi przegraliśmy na ostatnim turnieju. Grecja zajęła piąte miejsce, a Słowenia to siódma drużyna mistrzostw świata, na których Polska od wielu lat nie grała.

Faza grupowa będzie rozegrana w czterech krajach. Oprócz Finlandii najlepsze drużyny Europy będą gościć w Izraelu, Rumunii i Turcji. Ten ostatni kraj będzie też gospodarzem fazy pucharowej aż do finału w Stambule.

W EuroBaskecie zagrają 24 drużyny. Do 1/8 finału awansują po cztery najlepsze drużyny z każdej grupy. Pierwsze mecze ME zaplanowano 31 sierpnia, a finał na 17 września 2017 r.

Polacy rozpoczną 31 sierpnia meczem ze Słowenia, 2 września zagrają z Islandią, 3 września z Finlandią, 5 września z Francją i 6 września z Grecją. Jeśli znajdą się wśród czterech najlepszych drużyn przeniosą się do Stambułu na rozgrywki pucharowe.

Pozostałe grupy eliminacyjne: grupa B (Tel Awiw) Izrael, Litwa, Włochy, Gruzja, Niemcy, Ukraina; grupa C (Kluż-Napoka) Rumunia, Węgry, Chorwacja, Hiszpania, Czechy, Czarnogóra; grupa D (Stambuł) Turcja, Rosja, Serbia, Łotwa, Belgia, Wielka Brytania.

W środę polskie koszykarki rozegrają swój ostatni mecz w ramach kwalifikacji do ME. W Wałbrzychu będą podejmować Belgię (20.15, TVP Sport). Odmłodzona reprezentacja Polski, która nie ma już szans na awans, przegrała na wyjeździe aż 63:100, uległa także Białorusi 62:79. Jedyne zwycięstwo odniosły właśnie z Białorusinkami w Wałbrzychu (65:56).