- W przeciwieństwie do facetów kieruję się przede wszystkim uczuciami - uśmiecha się dziewiętnastoletnia Magda. - Muszą wszystko dokładnie planować i analizować. Właśnie taki jest Karol. Wydaje mi się, że znaleźliśmy jednak pomysł na połączenie tych cech.
Już od czternastu lat Magda trenuje taniec. Zaczynała od disco, później ćwiczyła hip-hop. Za sobą ma mnóstwo turniejów i konkursów. - Ale kontuzja kolana wywróciła moje życie do góry nogami - dodaje dziewczyna. - Kiedy nie miałam szans trenować na parkiecie pomyślałam, że warto zabrać się za organizację imprez masowych, ale i warsztatów tanecznych. Tak też zrobiłam.
Bakcyl pomagania atakuje bardzo szybko
Mając siedemnaście lat Magda zorganizowała imprezę charytatywną na rzecz koleżanki Ady, która była ofiarą bardzo poważnego wypadku samochodowego. Podczas specjalnego koncertu wystąpiły zespoły Absurd, Eric Folk Band oraz Rh+. - Wtedy zrozumiałam, że w ten sposób można pomóc większej ilości osób, które potrzebują finansowego wsparcia - wspomina Magda. - Najpierw pomyślałam o wychowankach toruńskiego domu małego dziecka. Dzięki dochodom ze specjalnej imprezy, którą zorganizowałam z chłopakami "CheckPoint" - znalazły się pieniądze na piłki, rowery i skakanki. Sprawiło mi to niesamowitą satysfakcję, więc szybko złapałam bakcyla pomagania.
Sporo osiągnięć na swoim koncie ma również Karol, który jest zadeklarowanym pasjonatem polityki. - Wierzę, że można jeszcze coś zmienić - podkreśla. - Dlatego postanowiłem wstąpić do młodzieżówki jednej z partii. Mam teraz niewiele wolnego czasu, ale dla Magdy zawsze go znajdę. Choćbym miał stanąć na głowie!
Ich pierwsza, wspólnie zorganizowana impreza odbyła się dokładnie rok temu. - Klub niemal pękał w szwach, zabawa była świetna - wspomina chłopak. - Okazało się, że taka współpraca fantastycznie nam wychodzi.
Nie jesteśmy kotami - życie mamy tylko jedno
Magda i Karol nie tylko starają się pomóc innym, ale i przezwyciężyć pewien stereotyp. - Młodzież potrafi wykorzystać wolny czas do fajniejszych spraw niż bezmyślne oglądanie telewizji czy otwieranie kolejnego piwa - stwierdza Karol. - Chociaż nie tak prosto to udowodnić - staramy się, jak tylko możemy. Magda przez taniec, a ja - politykę.
- Nie jesteśmy kotami, przecież mamy tylko jedno życie - podkreśla dziewczyna. - Drugiej szansy już nie będzie, więc trzeba ja dobrze wykorzystać.