Polak, Czech i Węgier. W JFTC świętowano 15 rocznicę wstąpienia Polski do NATO [zdjęcia]

Transportery opancerzone, komandosi GROM-u w akcji, ćwiczenia na poligonie i nurkująca ekadra F-16 - to tylko niektóre z obrazów, jakie oglądali wczoraj oficerowie na filmie wyświetlanym w siedzibie Centrum Szkolenia Sił Połączonych (JFTC) w Bydgoszczy.
Film, który obejrzeli polscy, amerykańscy i między innymi niemieccy żołnierze w głównej auli jednostki przy ulicy Szubińskiej 2, był tylko jednym z punktów programu uroczystości rocznicowych.
Gości specjalnych, pułkownika Ivo Strecha (czeskiego starszego oficera narodowego) i generała Laszlo Szabo z Węgier przywitał gen. bryg. Wojciech Grabowski.
- Wstąpienie do NATO piętnaście lat temu było poprzedzone długim i żmudnym procesem - przypomniał Grabowski, dowódca JFTC w Bydgoszczy. - Faktycznie jednak nie był to koniec wysiłków politycznych, gospodarczych i wojskowych podjętych przez nasze kraje. Był to zaledwie początek transformacji sił zbrojnych, a także trudnych czasów, w trakcie których musieliśmy wypełniać nasze zobowiązania wobec sojuszu. Wciąż jest wiele do zrobienia.
Z kolei płk Piotr Trepkowski przypomniał, że od lat osiemdziesiątych, czyli schyłku istnienia Układu Warszawskiego polska armia została zredukowana z 350 tys. żołnierzy poborowych do około 140 tys. wojskowych. W większości wojskowych zawodowych.
Obecnie w różnych misjach w ramach NATO na całym świecie służy około 3,5 tys. polskich żołnierzy.
Do tych misji zagranicznych odnieśli się wczoraj również płk Strecha i gen. Szabo. Ten ostatni wyliczał misje, w których udział brali, bądź w dalszym ciągu biorą, węgierscy żołnierze.
- Dokument pieczętujący nasze wstąpienie do NATO, podpisany w 1999 roku w Inde-pendence w stanie Missouri to był tylko początek - zaznaczył Szabo. - Prawie od razu musieliśmy potwierdzić naszą wartość uczestnicząc w operacji koalicyjnej USA i Wielkiej Brytanii w Iraku.
Płk Ivo Strecha wyliczał misje zagraniczne z udziałem żołnierzy czeskich: - Uczestniczyliśmy już w 1991 roku w operacji "Pustynna burza" w Kuwejcie, potem braliśmy udział w działaniach w byłej już Jugosławii w latach 1992 -1995, a w Afganistanie w okresie 2005-2007.
Czech przypomniał też, że w przypadku jego ojczyzny starania o przyjęcie do NATO zbiegły się w czasie z politycznym rozstaniem Czechów i Słowaków w 1992 roku: - Ten historyczny akt miał spokojny i konstruktywny przebieg. Zyskał on też uznanie w oczach całej ludzkości. (mc)