Polska policja weszła w nowy rok z 480-milionowym długiem. W połowie grudnia 2008 r. Ministerstwo Finansów i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji obcięło ubiegłoroczny budżet policji o 535 mln zł. Powodem tego były niższe od szacowanych grudniowe wpływy do budżetu państwa z podatku VAT. Policji zabrakło pieniędzy na zapłatę za wcześniej zawarte umowy.
- Komendanci i kierownicy jednostek robią wszystko, by funkcjonować normalnie - uspokaja Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendy Głównej Policji.
Monika Chlebicz, rzecznik kujawsko-pomorskich policjantów, przyznaje, że obecnie zaległości w płatnościach policji województwa wynoszą aż pięć milionów złotych. - Pierwsze, co regulujemy, to płatności dla ZUS-u oraz kwoty podatków za wynagrodzenia - mówi. - Ta kwota zaległości wynika głównie z umów zawartych na inwestycje - przy remoncie komisariatu na bydgoskich Bartodziejach i przy budowie komisariatu Toruń - Podgórz. Tego nie dało się uniknąć, bo umowy na prace były zawarte już wcześniej. Są też zaległości przy drobniejszych pracach inwestycyjnych, ale po negocjacjach z przedsiębiorcami mamy pewność, że wstrzymają się z obciążaniem nas odsetkami.
