Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja. Parking pełen nowiutkich policyjnych samochodów

Wojciech Mąka
Przydałyby się w policyjnych akcjach, ale stoją. Bo w Warszawie myślą.
Przydałyby się w policyjnych akcjach, ale stoją. Bo w Warszawie myślą. Fot. Jarosław Pruss
Kilkadziesiąt nowiutkich policyjnych samochodów od tygodni zalega na parkingu przy ul. Iławskiej w Bydgoszczy. Są przeznaczone dla całej Polski. Ale nie wiadomo, kiedy trafią do służby, bo - jak wiemy nieoficjalnie - Warszawa nie przygotowała jeszcze rozdzielnika.

Przy ul. Iławskiej w mieści się zaplecze techniczne kujawsko-pomorskiej Komendy Wojewódzkiej Policji. Od tygodni stoi tam kilkadziesiąt nowych fiatów ducato.
Mają policyjne barwy i są prawdopodobnie przeznaczone dla oddziałów prewencji, ponieważ na każdym z okien mają zamontowane kraty przeciwuderzeniowe. W policyjnym slangu takie samochody nazywane są "lodówkami".

Każdy zamawia co innego

Jak się dowiedzieliśmy, fiaty ducato nie są przeznaczone dla jednostek z naszego województwa.

- To efekt przetargu, do którego zostaliśmy zobligowani przez komendę główną policji - tłumaczy Monika Chlebicz, rzecznik komendanta wojewódzkiego. - My akurat ogłaszaliśmy przetarg na samochody transportowe. Inne komendy wojewódzkie dokonywały zakupów innego rodzaju pojazdów. Samochody zostaną rozdysponowane po wszystkich województwach. Kto i ile aut dostanie - zależy od komendy głównej.

Dyrektor na ciągłym spotkaniu

Jak nieoficjalnie wiemy, problem polega na tym, że KGP nie przygotowała jeszcze odpowiedniego dokumentu, zgodnie z którym samochody mają być rozdzielone. - Ile z tych wozów trafi do naszego województwa - tego jeszcze nie wiemy - przyznaje Monika Chlebicz.

Wczoraj próbowaliśmy porozmawiać z Tomaszem Kowalczykiem, dyrektorem logistyki KGP w Warszawie. Miał do godziny 19 spotkanie, nie mógł rozmawiać.

Ale dostaliśmy passata!

Obecny przetarg przeprowadzony przez KWP był drugim w tym roku.
W styczniu tego roku do naszego województwa trafiło kilkadziesiąt nowych radiowozów. Z puli 102 aut transportowych trafiło do nas dwadzieścia samochodów. Dostaliśmy także 19 opli vivaro i jednego volkswagena passata

* Prawdę mówiąc - strach się bać policji, jak się widzi taki batalion prewencji. Tyle że samochody stoją, zamiast być na ulicach naszych miast. Bo w Warszawie mają zbyt długie narady.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska