Do ujawnienia nielegalnego poboru prądu doszło dzisiaj w nocy około godz. 1.30 w Piechcinie (pow. żniński), kiedy mundurowi interweniowali w jednym z mieszkań w związku z awanturą domową.
Wtedy - po uspokojeniu skłóconych stron - zauważyli, że na podłodze w pokoju leży przewód elektryczny. Policjanci na widok przedłużacza zdziwili się, dlaczego prąd podłączony jest w ten sposób pomimo zauważonych kilku gniazdek elektrycznych.
- Postanowili sprawdzić tą nietypową instalację - podaje nadkom. Krzysztof Jaźwiński, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Żninie. - Podejrzenia mundurowych o kradzież prądu potwierdziły się. Okazało się bowiem, że ten, na pozór nic nie znaczący, przewód doprowadzał energię elektryczną do mieszkania z pominięciem licznika poboru.
Policjanci o ujawnionej kradzieży poinformowali pracowników energetyki, a sami zabezpieczyli dowody przestępstwa.
Właścicielka mieszkania 35-letnia kobieta z uwagi na to, że była nietrzeźwa zarzuty kradzieży prądu usłyszy jak wytrzeźwieje. Grozi jej nawet 5 lat więzienia.