Zwłoki kobiety w środę około godziny 7.30 odnaleźli pracownicy śluzy Prądy. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon. W środę nie było jeszcze żadnych informacji na temat tego, jak doszło do tego zdarzenia. Nie była też znana tożsamość zmarłej, choć z nieoficjalnych informacji wynikało, że odnaleziona kobieta miała około 60 lat.
Policja przekazywała nam 8 marca, że na miejscu pod nadzorem prokuratora przeprowadzone zostały oględziny. Ciało zostało zabezpieczone do sekcji zwłok. Policjanci zbierali materiał dowodowy w sprawie, aby wyjaśniać okoliczności tego tragicznego zdarzenia i tożsamość zmarłej.
W czwartek, 9 marca przed południem poznaliśmy nowe fakty w tej sprawie. Policja poznała już tożsamość kobiety. Oficjalnie wiadomo, że miała skończone 60 lat.
- Wstępnie wykluczono, żeby ktoś przyczynił się do śmierci tej kobiety. Więcej będzie wiadomo po przeprowadzeniu sekcji zwłok, która odbędzie się w najbliższym czasie - mówi nam komisarz Lidia Kowalska z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy.
Zobacz wideo: KWP w Bydgoszczy przejęła nielegalną broń i narkotyki
