Policjanci chorują również w inowrocławskiej komendzie

Policjanci w całej Polsce domagają się podwyżek. Protestują w dość oryginalny sposób. Masowo składają L4 i nie przychodzą do pracy.

Policjanci mają otrzymać dodatkowe pieniądze - to efekt ich protestu

Sprawdziliśmy, jak to wygląda w powiecie inowrocławskim. - W piątek na chorobowym było 17 osób - informuje st. sierż. Michał Parzyszek z inowrocławskiej policji. Nie potrafił nam powiedzieć, ilu policjantów dziś udało się na urlop chorobowy. Sprawa jest bowiem dynamiczna. Dane cały czas spływają.

Nasz informator przekonuje, że liczba policjantów przybywających na chorobowym na pewno jest już dużo wyższa. Najwięcej zwolnień miało być złożonych w miniony weekend.

Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, iż wnioski chorobowe złożyli wszyscy lub prawie wszyscy policjanci inowrocławskiej drogówki oraz prewencji. Tej informacji nie udało nam się jednak dziś potwierdzić.

Policjanci masowo chorują również w Mogilnie, Strzelnie, a także Brodnicy, Toruniu i Grudziądzu. Jak informuje Komenda Wojewódzka Policji, w piątek co piąty policjant drogówki przebywał na zwolnieniu chorobowym.

Choroba zmogła ponad 20 funkcjonariuszy komendy mogileńskiej

- Mimo absencji nie ma zagrożenia bezpieczeństwa mieszkańców - uspokaja komisarz Przemysław Słomski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.