
Nowe prawo, pozwalające funkcjonariuszom spisywać stan licznika kontrolowanych pojazdów obowiązuje od 1 stycznia. Policjanci wykryli ingerencję w przebieg trzech aut.
Oto one:
W poniedziałek, 6 grudnia, na ul. Gnieźnieńskiej w Janowcu Wielkopolskim, patrol policji zatrzymał do kontroli drogowej 36-letniego mieszkańca powiatu wągrowieckiego.
Drugi przypadek miał miejsce we wtorek, 7 stycznia, na u. Barcińskiej w Piechcinie. Kierujący mercedesem 53-letni mieszkaniec powiatu mogileńskiego przekroczył dopuszczalną prędkość. Został ukarany mandatem.
Trzeci kierowca został złapany także we wtorek, 7 stycznia, ale na ul. 4 stycznia w Barcinie. To 33-letni mieszkaniec gminy Żnin, który jechał volkswagenem i nie zabezpieczył właściwie przewożonego towaru, tak aby ten się nie przemieszczał w czasie jazdy.
- We wszystkich trzech przypadkach policjanci sprawdzili wskazania drogomierzy z zapisami w Centralnej Ewidencji Pojazdów. Ujawnili ingerencję polegającą na cofnięciu stanu licznika. Teraz śledczy wyjaśniają, w jaki sposób doszło do zmiany wskazań drogomierzy i kto jest za to odpowiedzialny. Przestępstwo z art. 306a kodeksu karnego jest zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności - informuje mł. asp. Wioleta Burzych, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Żninie.

Nowe prawo, pozwalające funkcjonariuszom spisywać stan licznika kontrolowanych pojazdów obowiązuje od 1 stycznia. Policjanci wykryli ingerencję w przebieg trzech aut.
Oto one:
W poniedziałek, 6 grudnia, na ul. Gnieźnieńskiej w Janowcu Wielkopolskim, patrol policji zatrzymał do kontroli drogowej 36-letniego mieszkańca powiatu wągrowieckiego.
Drugi przypadek miał miejsce we wtorek, 7 stycznia, na u. Barcińskiej w Piechcinie. Kierujący mercedesem 53-letni mieszkaniec powiatu mogileńskiego przekroczył dopuszczalną prędkość. Został ukarany mandatem.
Trzeci kierowca został złapany także we wtorek, 7 stycznia, ale na ul. 4 stycznia w Barcinie. To 33-letni mieszkaniec gminy Żnin, który jechał volkswagenem i nie zabezpieczył właściwie przewożonego towaru, tak aby ten się nie przemieszczał w czasie jazdy.
- We wszystkich trzech przypadkach policjanci sprawdzili wskazania drogomierzy z zapisami w Centralnej Ewidencji Pojazdów. Ujawnili ingerencję polegającą na cofnięciu stanu licznika. Teraz śledczy wyjaśniają, w jaki sposób doszło do zmiany wskazań drogomierzy i kto jest za to odpowiedzialny. Przestępstwo z art. 306a kodeksu karnego jest zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności - informuje mł. asp. Wioleta Burzych, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Żninie.

Nowe prawo, pozwalające funkcjonariuszom spisywać stan licznika kontrolowanych pojazdów obowiązuje od 1 stycznia. Policjanci wykryli ingerencję w przebieg trzech aut.
Oto one:
W poniedziałek, 6 grudnia, na ul. Gnieźnieńskiej w Janowcu Wielkopolskim, patrol policji zatrzymał do kontroli drogowej 36-letniego mieszkańca powiatu wągrowieckiego.
Drugi przypadek miał miejsce we wtorek, 7 stycznia, na u. Barcińskiej w Piechcinie. Kierujący mercedesem 53-letni mieszkaniec powiatu mogileńskiego przekroczył dopuszczalną prędkość. Został ukarany mandatem.
Trzeci kierowca został złapany także we wtorek, 7 stycznia, ale na ul. 4 stycznia w Barcinie. To 33-letni mieszkaniec gminy Żnin, który jechał volkswagenem i nie zabezpieczył właściwie przewożonego towaru, tak aby ten się nie przemieszczał w czasie jazdy.
- We wszystkich trzech przypadkach policjanci sprawdzili wskazania drogomierzy z zapisami w Centralnej Ewidencji Pojazdów. Ujawnili ingerencję polegającą na cofnięciu stanu licznika. Teraz śledczy wyjaśniają, w jaki sposób doszło do zmiany wskazań drogomierzy i kto jest za to odpowiedzialny. Przestępstwo z art. 306a kodeksu karnego jest zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności - informuje mł. asp. Wioleta Burzych, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Żninie.