Historia miała swój początek w miniony poniedziałek. Wówczas dyżurny z bydgoskiego Szwederowa otrzymał informację, że na terenie Bydgoszczy znajduje się mercedes, pochodzący najprawdopodobniej z kradzieży. Z relacji zgłaszającego wynikało, że jest zaparkowany na ulicy Beskidzkiej. Policjanci natychmiast pojechali to sprawdzić.
Na parkingu przyblokowym, pomiędzy drzewami, stał czarny mercedes na niemieckich tablicach rejestracyjnych. W pobliżu był też mężczyzna, który przyjechał lawetą po auto. Funkcjonariusze sprawdzili mercedesa w policyjnej bazie. Okazało się, że został skradziony pod koniec sierpnia na terenie Niemiec. Kryminalni zabezpieczyli pojazd. Do sprawy zatrzymali 23-letniego mieszkańca Gdyni.
Śledczy z bydgoskiego Szwederowa na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili 23-latkowi zarzut paserstwa. Grozi mu do 5 lat więzienia.
INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (07.09.2017)