https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Policjant z Grudziądza miał 2,83 promila. Ale czy prowadził auto? Sprawę bada prokuratura

(PA)
Pijany policjant w momencie zatrzymania nie pełnił służby.
Pijany policjant w momencie zatrzymania nie pełnił służby. archiwum GP
Świadkowie twierdzą, że mundurowy kierował samochodem na "podwójnym gazie". Zatrzymano go jednak poza pojazdem.

Po zatrzymaniu policjantowi wydziału prewencji pobrano krew, by sprawdzić zawartość alkoholu w organizmie. - Pierwsza próba wykazała 2,54 promila, druga zaś 2,83 promila - mówi Marcin Licznerski, zastępca prokuratora rejonowego w Grudziądzu.

37-letni funkcjonariusz nie pełnił wówczas służby.

Przeczytaj również: Policjant został zatrzymany do kontroli drogowej. Był pod wpływem alkoholu, już stracił pracę

Interweniowali koledzy po fachu

Zatrzymanie było wynikiem podjętej wobec mundurowego interwencji. - Oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie, że policjant ma prowadzić samochód pod wpływem alkoholu - relacjonuje podkom. Sylwester Góras, zastępca naczelnika wydziału prewencji . - Nie został on jednak zatrzymany w aucie, a w sporej odległości od pojazdu.

Wcześniej 37-latek kłócił się ze swoją konkubiną. Miał m.in. utrudniać wyprowadzenie się jej z domu. W tej sytuacji również interweniowali jego koledzy po fachu.

Za wcześnie by postawić zarzut

- O tym, czy policjant usłyszy zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości jeszcze za wcześnie mówić - zaznacza prokurator Licznerski. - Zastanawiamy się, czy nie zasięgnąć opinii biegłego sądowego.

Na razie okoliczności i zeznania świadków wskazują , że policjant prowadził auto na "podwójnym gazie". Od momentu zdarzenia, do którego doszło 6 lipca, mundurowy przebywa na zwolnieniu lekarskim.

W najczarniejszym scenariuszu grozi mu pozbawienie wolności do 2 lat i zabranie prawa jazdy na okres nie krótszy niż 3 lata oraz zapłata 5 tys. zł na cele charytatywne.

Policjant ma ponad 15-letni staż służby. Zastrzeżeń do jego pracy wcześniej nie było.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gen

a dlaczego ktoś inny ma badac tą sprawę? u nas jest wszystko ok i zgodnie z prawem. na terenie grudziadza ma działac grudziadz kropka.

S
SANDIEGO
W dniu 25.07.2015 o 08:10, maras napisał:

co za kraj policjant po robocie nie moze napic się gorzały toc to chore i niepojęte

 

 Ten pijany - po pracy - policjant mógł przejechać autem, po Twojej lewej nodze i prawej ręce. :) Cobyś wówczas napisał?  :wacko:

m
maras

co za kraj policjant po robocie nie moze napic się gorzały toc to chore i niepojęte

G
Gość
Panie rzeczniku, pański kolega jakiego ekskluzywnego ośrodka był abiturientem? Czy, aby to nie jest ten gość, który poleciał z donosem do prokuratury na kolegów po fachu, choć wbrew temu co pan powiedział nie był taki anioł w pracy.
G
Gość
W dniu 24.07.2015 o 13:29, Gość napisał:

Oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie, że policjant ma prowadzić samochód pod wpływem alkoholu - relacjonuje podkom. Sylwester Góras, zastępca naczelnika wydziału prewencji . - Nie został on jednak zatrzymany w aucie, a w sporej odległości od pojazdu.Wcześniej 37-latek kłócił się ze swoją konkubiną. Miał m.in. utrudniać wyprowadzenie się jej z domu. W tej sytuacji również interweniowali jego koledzy po fachu. Tu masz odpowiedź na swoje pytanie.

Pani p.o. rzecznika odpowiedziała na pytanie Pomorskiej, ale aby Pomorska mogła zapytać wcześniej musiała dostać cynk od konfitury.

G
Gość
W dniu 24.07.2015 o 10:45, Gość napisał:

Ciekawe co za konfitura sprzedała temat do mediów? Życzliwy kolega?

 

Oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie, że policjant ma prowadzić samochód pod wpływem alkoholu - relacjonuje podkom. Sylwester Góras, zastępca naczelnika wydziału prewencji . - Nie został on jednak zatrzymany w aucie, a w sporej odległości od pojazdu.

Wcześniej 37-latek kłócił się ze swoją konkubiną. Miał m.in. utrudniać wyprowadzenie się jej z domu. W tej sytuacji również interweniowali jego koledzy po fachu.

 

Tu masz odpowiedź na swoje pytanie.

g
gosć

dopierdo..ć mu tak jak zwykłemu szarakowi  , akim niby on jest  jeszcze z roboty go powinni wypierdol.ć

G
Gość

Ciekawe co za konfitura sprzedała temat do mediów? Życzliwy kolega?

G
Gość

co wy chcecie? człowiek odstresował się po wyczerpującej "służbie" a wy psy na nim wieszacie

G
Gość

nagle się okaże że na trasie przejazdu auta kamery były odwrócone lub akurat nie działały lub obraz był bardzo nieczytelny.....prokuratura grudziądzka powinna być wyłaczona obligatoryjnie ze sprawy tak jak policja grudziądzka...

D
Darucc
A nie mozna tego sprawdzic na monitoringu miasta? Tyle skrzyzowan jest okamerowanych...i nie tylko
n
nowy

Zachowanie (jeśli się potwierdzi) jest naganne. Zauważyć chcę jedynie, że nie spowodował on żadnego wypadku jak komentuje jedna z osób - w taki sposób powstaje plotka.

G
Gość

No to jak ta sytuacja ma się do tej, kierowca powoduje wypadek, wychodzi z auta jedzie do domu, tam znajdują go policjanci, ....... winny ucieczki z miejsca wypadku.  W przypadku tego pana wystarczyło pobrać odciski z kierownicy i wszystko jasne.

S
SANDIEGO

  W dzisiejszej III RP zeznania świadków nie wystarczają.  Tak jak głosy wyborców w referendum. Znacie polskie powiedzenie: "kruk krukowi oka nie wykole".  :ph34r:

G
Gość

A to ciekawe że gdy dochodzi do takiej sytuacji ZAWSZE "poszkodowany" w sprawie nagle ciężko choruje i jest na zwolnieniu lekarskim. Może Zus by się w końcu przyjrzał tym ewidentnym wyłudzeniom zwolnień!!!  Jeśli są świadkowie to będzie ciężko ukręcić łeb sprawie ale.... w państwie PO nie takie rzeczy już widzieliśmy. Wyslą go na emeryturę pewnie by nie stracił uprawnień.. Zalożycie się?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska