Zobacz wideo: głośne ekstradycje przestępców z Kuj-Pom
Funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji zatrzymali policjanta z Sępólna Krajeńskiego, Mateusza R. Śledztwo w jego sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Mogilnie. Mężczyzna ma prokuratorskie zarzuty. Ich treści prokuratura nie ujawnia.
- Na tym etapie postępowania nie udzielamy żadnych szczegółowych informacji w tej sprawie. Mogę potwierdzić, że ten mężczyzna został zatrzymany i zostały mu przedstawione zarzuty, które nie mają związku z jego pracą jako funkcjonariusza policji. Planowane są jeszcze czynności, co do których nie udzielamy informacji, ponieważ jest jeszcze na to zbyt wcześnie – informuje prokurator rejonowy w Mogilnie Rita Kubiak.
Wobec policjanta nie zastosowano aresztu, lecz wolnościowy środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
Czy Mateusz R. zostanie wydalony ze służby?
- Funkcjonariusz został zawieszony na okres trzech miesięcy i jest wobec niego prowadzone postępowanie dyscyplinarne. Więcej informacji nie możemy udzielić – mówi asp. Małgorzata Warsińska, oficer prasowy KPP w Sępólnie.
Mateusz R. jest policjantem o niespełna półrocznym stażu pracy, na etacie kursanta przed szkoleniem podstawowym.
Mężczyzna jest również sołtysem wsi w gminie Sępólno.
- Od strony formalnej, póki nie ma wyroku, może być sołtysem, ale dla jasności, sołtysa wybiera i odwołuje zebranie wiejskie. Jeśli zapadnie wyrok, to prawo decyduje. Nie ma przepisów, które upoważniają burmistrza do odwołania sołtysa z racji postawionych mu zarzutów – tłumaczy burmistrz Waldemar Stupałkowski.
Ani prokuratura, ani rzeczniczka sępoleńskiej komendy nie ujawniają treści zarzutów. Nieoficjalnie jednak chodzi o stalking, czyli uporczywe nękanie drugiej osoby.
