Policjant z Tucholi najlepszym przewodnikiem psów służbowych w kraju! To prawdziwy mistrz i pasjonata

Aspirant Tomasz Kozielecki służbę w policji rozpoczął 16 lat temu. Obecnie jest przewodnikiem psów służbowych Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego w Komendzie Powiatowej Policji w Tucholi. Jego wsparciem podczas pełnienia służby są owczarki: patrolowo-tropiący Radin oraz do wyszukiwania zapachu narkotyków - Ognik. To już kolejne czworonogi, z którym policjant patroluje ulice Tucholi.

- Aspirant Tomasz Kozielecki łączy trudną i wymagającą służbę z realizacją swojej pasji, którą jest praca i tresura psów. Tomek ma na swoim koncie już trzy statuetki, ale jego przygoda z policyjnymi zawodami rozpoczęła się w 2014 roku, kiedy zajął drużynowo IV miejsce podczas ogólnopolskich Kynologicznych Mistrzostw Policji - informuje mł. insp. Monika Chlebicz, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Dwa lata później ponownie reprezentował garnizon kujawsko-pomorski z psem Edyl. Wówczas indywidualnie zajęli II natomiast drużynowo - I miejsce. W 2018 roku z psem Edyl Tomek ponownie stanął na podium. Tym razem jednak zdobyli pierwszy upragniony tytuł mistrza w kategorii psów patrolowo-tropiących, natomiast drużynowo wówczas nasza ekipa zajęła III miejsce.

W tym roku, asp. Tomasz Kozielecki po raz kolejny sięgnął po laur zwycięstwa i wraz ze swoim nowym psem Radinem zajął I miejsce w klasyfikacji indywidualnej finału XX Mistrzostw Kynologicznych Policji i IV miejsce drużynowo.

Aspirant Tomasz Kozielecki chętnie bierze udział w pokazach dla mieszkańców, spotkaniach z dziećmi i młodzieżą, gdzie może zaprezentować umiejętności swoich psów. Świetne przygotowanie, komunikacja przewodnika z psem oraz zaangażowanie sprawiają, że spotkania z Tomkiem i jego podopiecznymi budzą zawsze ogromne zainteresowanie.

- W swojej karierze przewodnika Tomasz Kozielecki miał już kilka psów - dodaje Monika Chlebicz. - Pierwszy był Aron, później Nosek, Edyl, a teraz Ognik i Radin. Niektóre z nich, po przejściu na policyjną „emeryturę”, gdy było to możliwe, zamieszkały razem ze swoim przewodnikiem. Jedno można o Tomku powiedzieć z całą pewnością na psach zna się jak mało kto. Gratulujemy i życzymy kolejnych sukcesów.