Zdrowe rośliny

zdrowi ludzie
(fot. arch.)
Chodzi o określenie, ile grzybów z rodzaju Fusarium znajduje się w próbkach tych zbóż. - A głównie te grzyby produkują niebezpieczne, także dla zdrowia ludzi mikotoksyny - mówi prof. dr hab. inż. Czesław K. Sadowski, kier. Katedry Fitopatologii i Mikologii Molekularnej Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy.
Szukają złych genów
- Dzięki metodom molekularnym możemy w sposób szybki i wiarygodny zidentyfikować sprawców chorób roślin - mówi dr inż. Aleksander Łukanowski, kier. tego laboratorium. - Możemy także szukać genów odpowiedzialnych za zdolności niektórych grzybów do produkcji toksycznych metabolitów, czyli mikotoksyn. Potem można próbować pozbawiać te geny aktywności.
Bardzo istotne jest też sprawdzenie, czy grzyb chorobotwórczy nie uodpornił się na środki chemiczne, np. fungicydy. Bo bywa, że po długim okresie stosowania niektóre preparaty, nie tylko nie hamują rozwoju mikotoksyn, ale nawet zwiększają ich zawartość w ziarnie.
Nauka dla praktyków
Wyniki badań bydgoskich naukowców są użyteczne dla rolników-praktyków oraz firm produkujących choćby środki ochrony roślin.
Niedawno w Laboratorium Biotechnologii Drobnoustrojów (utworzonym w ramach katedry w minionym roku) stanęła nowoczesna aparatura Real - Time PCR, która umożliwia określanie ilości patogenów w próbkach. Wyniki tych badań będą wykorzystane w walce z mikotoksynami.
Pierwsze własne wyniki bydgoscy naukowcy przedstawią podczas trzydniowej, ogólnopolskiej konferencji "Fitopatologia: zdrowe rośliny - zdrowi ludzie", która rozpocznie się w Bydgoszczy 20 września, w fordońskim Auditorium Novum UTP.
Czytaj e-wydanie »