Platformie Obywatelskiej nie udało się namówić do współpracy radnych lewicy. Tak jak w radzie miejskiej (piszemy o tym poniżej), tak i w powiecie powstaje koalicja SLD-PSL.
Rozmowy o utworzeniu koalicji trwały od poniedziałku. To od SLD zależało jaki będzie układ sił w radzie i co najważniejsze - kto będzie starostą. Politycy Platformy Obywatelskiej, nie chcąc dopuścić do tego, by Tomasz Barczak ponownie został starostą szukali koalicjanta. Jak się dowiedzieliśmy PO była skłonna oddać jednemu z radnych lewicy stanowisko starosty.
Ostatecznie przedstawiciele SLD podpisali umowę koalicyjną z Polskim Stronnictwem Ludowym. Według ustaleń starostą ma zostać Tomasz Barczak z PSL. Wicestarostą zostanie Tadeusz Szymański, starosta pierwszej kadencji, szef gminnych struktur SLD w Mogilnie.
Oficjalnie politycy koalicji nie chcą komentować tych ustaleń i składu zarządu powiatu. Jak usłyszeliśmy dopóki nie odbędzie się głosowanie kandydatur do zarządu, wszystko może się jeszcze zdarzyć.
Piotr Kaźmierczak, szef powiatowej PO pytany o fiasko negocjacji jego partii z lewicą mówi, że co prawda partie się nie dogadały, ale rodząca się koalicja nie ma dużej przewagi.
- Gdyby to była przewaga kilku radnych, ale tutaj jednak mówimy o jednym głosie.
PO ma ośmiu radnych, a radnych koalicji jest dziewięciu. Minimalną przewagę sojusz PSL i SLD ma także w mogileńskiej radzie miejskiej.
Przypomnijmy, że na razie formalnie jednym z radnych jest Ewaryst Matczak, burmistrz Strzelna. Jeżeli jednak wygra drugą turę wyborów, złoży mandat. Wtedy radnym zostanie Krzysztof Szarzyński, radny w minionej kadencji.
Oni znaleźli się poza radą
Poza radą powiatu znaleźli się także członkowie zarządu powiatu Henryk Przybysz z Dąbrowy oraz Jacek Kraśny, burmistrz Mogilna w latach 2002-2006. Warto wspomnieć, że mandatu nie dostał także Radosław Trepiński, Ryszard Basa i Krzysztof Laskowski oraz Władysław Widomski, dotąd radny miejski. Z kolei Jerzy Szczotka, do niedawna bardzo aktywny opozycyjny radny powiatowy nie dostał się do rady miejskiej.