
Abramczyk Polonia Bydgoszcz i Falubaz Zielona Góra wskazywane są jako faworyci do zwycięstwa w I lidze 2022. Która z tych drużyn jest mocniejsza? Czy ktoś może im zagrozić? Jak typują żużlowi eksperci? Sprawdźcie >>>

Jacek Woźniak, trener Abramczyk Polonii Bydgoszcz wie, że jego podopieczni są stawiani w roli jednego z faworytów.
- Skład został przebudowany prawie w całości. Jak na warunki pierwszoligowe jest bardzo dobry. Trójka Matej Zagar, Kenneth Bjerre i Adrian Miedziński, to zawodnicy z bardzo dużym doświadczeniem ekstraligowym, co mam nadzieję, przełoży się na ich dobre wyniki - podsumował okres transferowy w Polonia TV. - Pozostali zawodnicy, z młodzieżowcami włącznie, są na dobrym poziomie. Na papierze wyglądamy dobrze, podobnie jak Falubaz. Jednak my nie lekceważymy nikogo, bo większość drużyn ma w składach klasowych zawodników. Tor wszystko zweryfikuje. W play offfach pojedzie aż sześć drużyn, a tak zabawa zacznie się od początku. Może być gorąco.
Czytaj dalej na kolejnych stronach >>>

Jacek Gajewski, były menedżer żużlowy - jak większość ekspertów - wskazuje na Abramczyk Polonię i Falubaz.
Jak zaznaczył w swojej analizie dla polskizuzel.pl, składy seniorskie obu tych drużyn są wyrównane. - Z jednej strony mamy Piotra Protasiewicza w Falubazie, a z drugiej Adriana Miedzińskiego w Polonii. Można dalej tak porównywać. Zagar w Bydgoszczy i Tungate w Zielonej Górze. To nie są nowicjusze.
Różnicę może zrobić junior - Wiktor Przyjemski. - Jako 16-latek w swoim pierwszym ligowym sezonie jechał bardzo dobrze. Został najlepszym juniorem eWinner 1.Ligi. Myślę, że w kolejnych rozgrywkach może być jeszcze skuteczniejszy. Pytanie, czy drugi junior będzie tak punktował, by Polonia miała faktycznie w formacji młodzieżowej przewagę nad Falubazem? Zobaczymy.
Czytaj dalej na kolejnych stronach >>>

Mirosław Kowalik w rozmowie z portalem polskizuzel.pl, jako faworytów do czołowych miejsc w lidze wymienia Falubaz i Abramczyk Polonię. Ze wskazaniem na zielonogórską drużynę.
- Wydaje się silniejsza, stabilniejsza. Wszystko jednak wyjdzie w praniu - powiedział były żużlowiec i trener.
Kowalik jest przekonany, że te dwie drużyny będą miały mocną konkurencję w Krośnie, a być może również w Rybniku.
- Wilki to bardzo fajna i mocna drużyna. Tak ktoś mądrze to wszystko układa. Tak od deski do deski. I już się przekonaliśmy w tym roku, że ten klub dobrze działa. Mają swoich ludzi, więc z kim to wszystko budować i jakimi zawodnikami się otoczyć. Zespół z Wilków składa się z bardzo zgranych i pasujących do siebie ludzi - podkreślił. - Jeśli chodzi o ROW, jest tam kilka dobrych nazwisk. O Lyagerze kiedyś powiedziałem, że żużlowy świat będzie należał do niego i zdania nie zmieniam. Zobaczymy za rok, czy dwa, czy się pomyliłem. Zengota, Łogaczow, to kolejne ciekawe postacie. Myślę, ze ROW stać na wiele.
Czytaj dalej na kolejnych stronach >>>