Polonia Bydgoszcz awans zapewniła sobie po remisie w Grudziądzu. - Tuz po meczu niczego jeszcze nie byliśmy pewni i nie otwieraliśmy szampanów - wspomina Jerzy Kanclerz, dyrektor sportowy Polonii. - O tym, że jesteśmy już w ekstralidze dowiedzieliśmy się w drodze powrotnej do Bydgoszczy, kiedy dotarł do nas wynik meczu Startu Gniezno z Lotosem Gdańsk.
Pomogą sąsiadowi?
Mecz w Gnieźnie zakończył się zwycięstwem gości. Dzięki temu nasz zespół ma już 7 punktów przewagi nad trzecią drużyną w tabeli i w najgorszym wypadku może zająć w rozgrywkach drugie miejsce (bezpośredni awans wywalczą dwa zespoły). Walka o drugą przepustkę do ekstraligi będzie bardzo zacięta. Szansę na to mają wszystkie trzy zespoły, choć w najgorszej sytuacji jest GTŻ Grudziądz. Polonia może pomóc sąsiadom, bo w końcówce sezonu zmierzy się właśnie z rywalami grudziądzan. W piątek podejmie Lotos z zaległym meczu, w niedzielę pojedzie na rewanż do Gdańska, a na koniec spotka się na własnym torze ze Startem Gniezno. Jeśli odbierze punkty rywalom, da większe szanse żużlowcom GTŻ.
Przeczytaj też: Polonia Bydgoszcz awansowała do Speedway Ekstraligi! [zdjęcia]
Bydgoski zespół nie chce odpuszczać końcówki sezonu. Głównie dla siebie. - Chcemy udowodnić, że zasłużyliśmy na awans do ekstraligi - przekonuje Kanclerz. - Mamy zamiar zakończyć rozgrywki na pierwszym miejscu i to z przewagą, nie pozostawiającą nikomu żadnych wątpliwości. Przede wszystkim jednak, chcemy wygrywać dla naszych kibiców.
Mecze z podtekstami
Pierwszym rywalem Polonii będzie Lotos Gdańsk. Piątkowy mecz to zaległe spotkanie z 15. rundy rozgrywek (odwołane wtedy z powodu opadów deszczu). Bydgoszczanie mają rywalom wiele do udowodnienia. - To będzie mecz z podtekstami - mówi Kanclerz. I przypomina przepychanki o nowy termin meczu. - Byliśmy wściekli, kiedy gdańszczanie odrzucali kolejne, proponowane przez nas daty. I to z różnych, nawet absurdalnych powodów. Zależało im, by jechać właśnie teraz, bo liczyli, że my nie będziemy już potrzebowali wygranej. Rzeczywiście, zwyciężać nie musimy, ale bardzo wszyscy chcemy. Pojedziemy z Lotosem na sportowej złości. I mam nadzieję, że uda nam się wygrać u siebie, a potem powalczymy o wygraną również na wyjeździe.
Dobra wróżba
Łatwo w Bydgoszczy nie będzie miał również Start Gniezno. Tym meczem Polonia będzie kończyła sezon i zaplanowała wielką fetę dla kibiców. - Chcemy też, by sezon zakończył się wygranym meczem, jako dobra wróżba na kolejny sezon - kończy dyrektor Polonii.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje