Ostatnia kolejka rundy zasadniczej będzie wyjątkowo emocjonująca dla kibiców w Bydgoszczy i Krośnie. Jedna z drużyn z tych miast spadnie do II ligi! Dla obu będzie to sportowy dramat.
Dlatego przed niedzielnymi meczami emocje rosną. I to mimo że Polonia i KSM nie spotkają się na torze. Bydgoszczanie jadą do Rawicza, a KSM podejmie Wandę Kraków.
Mecz w Krośnie wzbudza w bydgoszczanach duże emocje. Pojawiają się sugestie, że ekipa z Krakowa nie będzie specjalnie zmobilizowana, by wywieźć z Krosna choćby punkt. A jeśli tego nie zrobi, KSM utrzyma się w lidze, a Polonia spadnie.
Władysław Gollob, szef bydgoskiego klubu, już kreślił w mediach niekorzystny scenariusz. - Oczywiście, że Wanda przegra w Krośnie. Jestem przekonany, że stracą tam również punkt bonusowy - mówił portalowi sportowefakty.wp.pl. - Gdyby plan był inny, to nie byliby dziś tak najeżeni na wynik. To przecież mocny klub, a na rywalizację z nami ściągnęli gościa.
Teraz Wanda - przynajmniej na razie - nie awizuje najmocniejszego składu. W zestawieniu zgłoszonym na mecz w Krośnie nie ma
nie ma Patricka Hougaarda - najskuteczniejszego zawodnika krakowskiej ekipy. Nie wiadomo też, czy krakowianie zakontraktują Marcina Nowaka, juniora z Grudziądza, którego ściągnęli ostatnio na mecz z Polonią.
Awizowane składy
KSM Krosno: 9. Marcin Rempała, 10. Ernest Koza, 11. Tomasz Chrzanowski, 12. Mirosław Jabłoński, 13. Siergiej Łogaczow, 14. -, 15. Adrian Bialk; Wanda Kraków: 1. Edward Mazur, 2. Grzegorz Walasek, 3. Mateusz Szczepaniak, 4. Stanisław Burza, 5. Zbigniew Suchecki, 6. -, 7. Michał Nowiński.
Pełen obaw jest chyba również kapitan Polonii Marcin Jędrzejewski. - Jak się już głośno słyszy od niektórych osób wysoko postawionych w Krakowie, że Krosno wygra w niedzielę za trzy punkty, to o czym tu mówić. W najbliższy weekend się wszystko wyjaśni i wtedy będziemy mogli rozmawiać co dalej - powiedział w rozmowie z portalem sportowefakty.wp.pl