Kościecha jest wychowankiem Apatora. Wracając do Torunia, sprawił sobie prezent na 29 urodziny, które obchodził w środę. Kontrakt został podpisany na jeden sezon.
W minionym sezonie, w barwach Budleksu/Polonii, zdobył brązowy medal drużynowych mistrzostw Polski. Miał ofertę przedłużenia kontraktu, ale strony nie doszły do porozumienia. Nieoficjalnie wiadomo, że "Kostek" znacznie podwyższył swoje oczekiwania finansowe po odejściu Piotra Protasiewicza. - My nie mieliśmy żadnych problemów. Robert w rozmowach okazał się bardzo elastyczny i w ciągu kilku spotkań osiągnęliśmy kompromis - podkreśla Wojciech Stępniewski, prezes Unibaksu.
To nie były jedyne negocjacje na Fałata. Ostatnie szczegóły nowych kontraktów uzgadniali dotychczasowi jeźdźcy "Aniołów". W najbliższym czasie Wiesław Jaguś podpisze trzyletnią umowę, a Adrian Miedziński z Karolem Ząbikiem zwiążą się z klubem na rok. Wcześniej kontrakt podpisał Ryan Sullivan.
Torunianie bardzo interesują się jeszcze Tomaszem Chrzanowskim i Rune Holtą. Z tym drugim trwały wczoraj rozmowy, na razie bez efektów. Norweg dostał atrakcyjną propozycję i dziś ma dać odpowiedź czy jest nią zainteresowany. To samo dotyczy Chrzanowskiego.
Kandydatem do jazdy w Unibaksie wciąż pozostaje także Tomasz Gollob (choć z najmniejszymi szansami), torunianie chcieliby także znaleźć choć jednego młodego żużlowca, a pomaga im w tym Per Jonsson.
Żużlowy Toruń przybiera w siłę, a Polonia słabnie. Ważne kontrakty mają juniorzy oraz Krystian Klecha i Andreas Jonsson.
Wiadomo, że do Polonii trafi także Rafał Okoniewski. Na razie żużlowiec przebywa w jednym z bydgoskich szpitali, gdzie podda się zabiegowi wyciągnięcia śrub z kontuzjowanej nogi oraz rehabilitacji. Podpisu pod kontraktem, choć tego nie chcą jeszcze potwierdzić działacze, można spodziewać się nawet dziś. To jednak nie rozwiązuje problemu. Wciąż waha się Anglik Mark Loram, również przymierzany do składu Polonii.
Na celowniku zarządu klubu jest co prawda jeszcze kilku innych jeźdźców, ale chętnych na ich zatrudnienie również nie brakuje. Jednym z nich jest Holta. Jeśli Norweg jutro da pozytywną odpowiedź sternikom Unibaksu, sprawy w Bydgoszczy skomplikują się jeszcze bardziej. Negocjacje Polonia prowadziła (prowadzi?) również z Tomaszem Gollobem. Ten wstrzymuje się jednak z podjęciem decyzji.
Może zdarzyć się tak, że oba pomorskie kluby będą musiały obejść się smakiem. Holtę i Golloba chce mieć u siebie Unia Tarnów. I jak nieoficjalnie wiadomo ma argumenty, by obu skłonić do podpisania umów.
Wczoraj rezygnację z członka zarządu i stowarzyszenia KS Toruń złożył Mirosław Batorski. Do 8 grudnia (wtedy zaplanowano walne zgromadzenie) będzie jeszcze pełnił funkcję dyrektora.