
(fot. infografika J. Chamier-Gliszczyński)
- To prawda, że Polska nie jest tak spektakularnym celem terrorystów, jak kraje Zachodu - przyznaje ekspert wojskowości Wojciech Łuczak - ale wykluczyć tego nie można. Szczególne zagrożenia pojawią się jednak podczas EURO 2012.
Najgorsza, zdaniem Łuczaka, jest jednak całkowita nieświadomość polskiego społeczeństwa w tej materii. Wystarczy spojrzeć na porzucone torby i pakunki na dworcach, którymi nikt się nie interesuje. - Wiedza na temat profilaktyki antyterrorystycznej jest u nas zerowa - podkreśla.
Czytaj też: Ostrzeżenia przed atakami terrorystycznymi w Europie
Gdzieś w Europie, czyli gdzie?
W niedzielę USA i Wielka Brytania poinformowały swoich obywateli o ewentualnym ataku terrorystycznym, do którego może dojść "gdzieś w Europie". Jego celem mogą być środki transportu publicznego i miejsca odwiedzane tłumnie przez turystów. Brytyjczycy ostrzegli nawet przed podróżami do Niemiec i Francji oraz wprowadzili wysoki poziom zagrożenia. W Europie Środkowej tylko Czechy zaostrzyły środki bezpieczeństwa, szczególnie na lotniskach.
Natomiast nasza Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego uspokaja, że nie ma żadnych sygnałów o zagrożeniu terrorystycznym.
Niedawno Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i ABW uruchomiły edukacyjny portal internetowy antyterroryzm.gov.pl . Zawiera on informacje m.in. na temat symptomów ewentualnego zagrożenia, a także reagowania na nie.
Czytaj również: 11 września 2001 - dzień, który zmienił losy świata i wpłynął na życie tysięcy ludzi
Dworce, lotniska, stadiony
ABW i Centrum Zagrożeń Terrorystycznych ustaliło cztery poziomy zagrożenia: zielony, żółty, pomarańczowy i czerwony. Dziś obowiązuje ten pierwszy.
W poradnikowej części portalu autorzy piszą co powinno wzbudzać podejrzenia. To m.in. osoby, które przez dłuższy czas obserwują, fotografują lub filmują lotniska, dworce, centra handlowe lub kościoły. To również pozostawione plecaki i pakunki na lotniskach i dworcach, podejrzane przesyłki pocztowe bez danych i adresu nadawcy oraz furgonetki zaparkowane bardzo blisko miejsc masowych imprez. - W dzisiejszym świecie - przekonuje Wojciech Łuczak - podstawą jest świadomość obywateli na temat terroryzmu. Na Zachodzie jest ona bardzo duża.
Udostępnij