Polska - Słowacja na żywo >> TUTAJ <<
Polacy zagrają w grupie A. Ich rywalami kolejno będą: Słowacja (Lublin, 16.06, godz. 20.45, Polsat), Szwecja (Lublin, 19.06, g. 20.45) i Anglia (Kielce, 22.03, g. 20.45). Oczekiwania wobec biało-czerwonych są bardzo duże. Bilety na ich mecze rozeszły się jak ciepłe bułeczki. Kibice liczą, że Polacy wywalczą medal, a nawet zostaną mistrzami Europy. Jest na to szansa, bo w drużynie jest kilku zawodników, którzy występują w pierwszej reprezentacji, jak Karol Linetty czy Bartosz Kapustka. Mieli być też Arkadiusz Milik i Piotr Zieliński, ale na ich grę nie zgodziło się Napoli.
Jednym z kadrowiczów jest Jakub Wrąbel, który w ostatnim sezonie bronił bramki Olimpii Grudziądz. W okresie przygotowawczym do Euro był pierwszym wyborem trenera Marcina Dorny i z reguły to on bronił bramki w meczach towarzyskich. Teraz walczy o miejsce z Bartłomiejem Drągowskim.
Selekcjoner polskiej drużyny podkreśla, że presja jest twórcza i powinna pomóc jego podopiecznym. - Obecność kompletu kibiców będzie dodatkowym bodźcem, żeby dać z siebie sto procent i dołożyć coś ekstra - twierdzi trener Dorna.
Euro 2017. Bez Zielińskiego i Milika Polacy też mogą wygrywać.