Prezes Piotr Barański: - Słychać w środowisku, że możemy takie zaproszenie otrzymać. Jeśli tak się stanie, to wtedy usiądziemy i będziemy się zastanawiać. Na pewno nie ma wielkiej przepaści między budżetami słabszych klubów ekstraklasy i czołowych z I ligi. Większym problemem byłaby organizacja, a więc nie tylko zawodowi gracze, ale także cała struktura klubu i w naszym wypadku także brak odpowiedniego obiektu.
Prezes Barański na razie koncentruje się na budowie budżetu i składu na kolejny sezon. Zmian prawdopodobnie wiele nie będzie, ale także ofert nie brakuje w klubie. Co z trenerem? - Efekty pracy Grzegorza Sowińskiego bronią się same. Ale to nie jest automatyczne przedłużenie umowy. Zakończył się pewien rozdział i chcemy rozmawiać o kolejnym. Czy dojdziemy do porozumienia? Grzegorz zasłużył na przywilej bycia pierwszym kandydatem, ale raczej nie będzie jedynym. Choćby dlatego, aby spojrzeć na pewne rzeczy z innej perspektywy - podkreśla szef klubu.
Obszerny wywiad z prezesem Piotrem Barańskim w piątkowym wydaniu Gazety Pomorskiej (wydanie toruńskie).
Czytaj e-wydanie »