Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Półtoraroczna Aurora poparzona w żłobku w Łodzi

Edward Mazurkow (aip)
AIP
W prywatnym żłobku przy ul. Tymienieckiego półtoraroczna dziewczynka została mocno poparzona substancją chemiczną. Policja wyjaśnia, jak doszło do tego bulwersującego zdarzenia.

Półtoraroczna Aurora została poparzona w żłobku substancją chemiczną. Dziewczynka cztery dni spędziła w szpitalu Centrum Zdrowia Matki Polki. - Dochodzenie toczy się w sprawie narażenia na niebezpieczeństwo zdrowia lub życia dziecka przez osobę, na której ciążył obowiązek opieki. Przesłuchujemy świadków. Zabezpieczono również nagranie z kamer monitoringu w żłobku - informuje asp. sztab. Radosław Gwis z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji.

Zobacz również: Test na spostrzegawczość. Czy wiesz, co to jest?

Pani Laura, mama poparzonej Aurory powiedziała, że do zdarzenia doszło 7 listopada br. - Gdy zobaczyłam powiększającą się, ropiejącą plamę na prawej stronie twarzy córeczki, zapytałam opiekunkę, co się stało. Powiedziała, że dziecko uderzyło się zabawką - powiedziała mama dziewczynki. Pani Laura z córką pojechała do szpitala Centrum Zdrowia Matki Polki. Tam spędziły cztery dni. Na szczęście okazało się, że płyn wylany na twarz dziecka nie uszkodził jej oka. Dyrektorka żłobka, którą poprosiliśmy o wyjaśnienia, nie chciała na ten temat rozmawiać. - Redakcja nie jest stroną w postępowaniu. Życzę miłego dnia - ucięła rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska