Pomoc, która dodała wsi uroku

- Gmina Lniano ma spore doświadczenie w korzystaniu z funduszy unijnych. W latach 2004-2006 aż trzy wasze projekty otrzymały dofinansowanie w ramach programu "Odnowa wsi oraz zachowanie i ochrona dziedzictwa kulturowego".
- Trzy z czterech projektów, które złożyliśmy otrzymały unijne wsparcie. W zasadzie ten czwarty znalazł się na liście rezerwowej, bo były jeszcze jakieś pieniądze do wykorzystania. Nie dostaliśmy ich, ale to nic straconego. Postaramy się uzyskać te środki w ramach PROW 2007-13.

- A jakie projekty udało się zrealizować dzięki unijnej pomocy?
- Największy projekt dotyczył zagospodarowania centrum Lniana. Inwestycja pochłonęła ponad 450 tysięcy złotych, w tym 198 tysięcy złotych z budżetu Unii Europejskiej. Za te pieniądze udało się nam "ucywilizować" ten fragment wsi, który wcześniej był bardzo zaniedbany, porośnięty krzakami i drzewami. Kiedyś należał on do skarbu państwa. Po przekazaniu go naszej gminie przez wojewodę, postanowiliśmy go dobrze zagospodarować.
Dziś jest tam urokliwy teren rekreacyjny. Firma, która bardzo dobrze wywiązała się ze zleconego jej zadania, posiała trawę, zrobiła alejki, zainstalowała lampy parkowe... Są nawet ławeczki, na których chętnie siadają szczególnie starsi mieszkańcy naszej wsi.
W centrum wsi udało się też wybudować parking, który może pomieścić około sześćdziesięciu samochodów. W dni targowe czasami nawet brakuje miejsc na parkingu. Wcześniej samochody stawały gdzie popadnie.

- Udało się państwu pozyskać także środki na modernizację, remont bądź rozbudowę świetlic wiejskich.
- Skorzystali mieszkańcy dwóch sołectw: Mukrz i Jędrzejewo.
W Mukrzu wyremontowaliśmy i zmodernizowaliśmy budynek, w którym kiedyś mieściła się szkoła podstawowa. Unia dołożyła nam na ten cel ponad 74 tysiące złotych. Wymieniliśmy okna, drzwi, pokrycie dachowe, zrobiliśmy porządne sanitariaty i zaplecze kuchenne, odnowiliśmy świetlicę... Wreszcie mieszkańcy mają gdzie się spotykać, organizować uroczystości czy zebrania. Kiedyś chcielibyśmy urządzić tam salkę internetową.
Z kolei w Jędrzejewie rozbudowaliśmy świetlicę wiejską. Tam było tylko jedno, niewielkie pomieszczenie, a to spore sołectwo liczące około trzystu mieszkańców. Dzięki temu, że otrzymaliśmy 139 600 złotych z Unii Europejskiej, mogliśmy rozbudować obiekt. Powiększyliśmy go o około sto metrów powierzchni użytkowej. Jest tam nawet zaplecze kuchenne, magazynowe i kotłownia olejowa.

- Wspominała pani, że w ramach programu "Odnowa i rozwój wsi" na lata 2007-13 będziecie się starać o pozyskanie kolejnych środków.
- Owszem. Przygotowujemy projekt dotyczący wsi Ostrowite. Chcemy pozyskać środki m.in. na urządzenie kąpieliska i teren wokół niego oraz na budowę placu zabaw dla dzieci. Chętnie złożylibyśmy więcej wniosków, ale można tylko jeden rocznie. Rozumiem, że inne wsie i gminy też muszą mieć szansę na unijne dofinansowanie.

- Apetyt rośnie?
- Oczywiście. Szczególnie mieszkańcy - w końcu dla nich to robimy - czekają na więcej.

- Czy przygotowując te projekty korzystaliście z pomocy doradców, specjalistów od pozyskiwania unijnych środków?
- Nie. Projekty przygotowywali wyłącznie pracownicy naszego urzędu. Wcześniej korzystali ze szkoleń. Brali udział chyba we wszystkich organizowanych przez Kujawsko-Pomorski Urząd Marszałkowski. Właśnie pracownikom tego urzędu, a szczególnie departamentu który zajmuje się "Odnową wsi" należą się słowa uznania. Szkolenia były prowadzone bardzo profesjonalnie.