GRS z Chojnic działa od roku. Na razie tylko się szkolą i ćwiczą, bo jak mówią, ratowanie życia innym wymaga umiejętności i wiedzy. W grupie jest ponad 20 osób, które pracują w trzech sekcjach - wysokościowej, wodno-nurkowej i medycznej.
- Znaliśmy bazylikę i to było dobre miejsce do ćwiczeń wysokościowych. Pomagała nam Warszawska Grupa Wysokościowa S12, bez której tak naprawdę by się to przedsięwzięcie nie udało - mówi Kajetan Ginter z GRS. - Naszym zadaniem było dotarcie do poszkodowanego na samej górze, udzielenie mu pomocy medycznej. Zajęła się tym sekcja medyczna pod kierownictwem lekarza GRS. Następnie należało wybrać najlepszą metodę transportu na dół. Jako że do góry prowadzą kręte, wąskie schody, jedynym wyjściem był transport w specjalnych noszach wysokościowych na linach.
_To nie był pokaz
To najbardziej podobało się gapiom, ale jak mówią ratownicy GRS, to nie był żaden pokaz: - _To nie miało być widowiskowe, lecz praktyczne ćwiczenie. Z tej akcji wyciągnęliśmy wiele wniosków i skoordynowaliśmy pracę z innymi grupami. Chcemy przygotowywać się do niesienia pomocy w nietypowych i trudnych akcjach.
_Dzień później ćwiczyli również w Charzykowach, gdzie spod lodu wyciągali płetwonurka, który stracił przytomność podczas nurkowania podlodowego.
Mają ambicję
- _Skupiamy się na tym, aby osiągnąć wysoki poziom, uczymy się cały czas, staramy się współpracować z różnymi grupami z kraju. Będziemy zabiegać o włączenie do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego (KSRG), znacznie łatwiej wtedy dysponować taką grupę do akcji nawet na terenie całego kraju - mówi Kajetan Ginter.
Bardzo wysokie oceny za ćwiczenia wystawili krajowy koordynator ratownictwa medycznego KSRG Ignacy Baumberg oraz członek Polskiego Związku Alpinizmu i Grupy Ratownictwa Medycznego PCK z Wrocławia Marcin Kowalski.
Wspólnie z chojnicką GRS w ćwiczeniach brała udział WGW S12 z Warszawy, a bacznie przyglądali się obserwatorzy z Poszukiwawczego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego z Gdyni. Pomagali i uczyli się również strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Chojnicach.
Pomoc na wysokości
Tekst i fot. Aleksander KNITTER

Grupa Ratownictwa Specjalnego z Chojnic ćwiczyła na bazylice ratownictwo wysokościowe. Po ponad godzinie udało się z wieży kościoła przetransportować poszkodowaną osobę.