Wczoraj inspektorzy z Komisji Europejskiej zakończyli kolejny już audyt w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Audytorzy orzekli, że ARiMR spełnia wszystkie unijne procedury, ma odpowiedni sprzęt komputerowy i systemy informatyczne oraz przeszkolonych pracowników.
Pod koniec roku
Nie znaczy to, że rolnicy, zakłady przetwórcze i gminy mogą w najbliższym czasie liczyć na pieniądze z SAPARDu, które pozwolą im unowocześnić gospodarstwa i firmy (pomoc nie jest przeznaczona na powiększenie produkcji) oraz poprawić infrastrukturę wsi. -_ Pieniądze nie będą dostępne wcześniej niż w czwartym kwartale tego roku, a najpewniej dopiero w roku przyszłym - _nieoficjalnie dowiedzieliśmy się w ARiMR. Jej pracownicy nie chcą się wypowiadać na temat ostatniego audytu, ponieważ do agencji nie dotarł jeszcze pisemny raport inspektorów.
Zainteresowani pomocą z SAPARD-u nie mogą na razie składać w regionalnych oddziałach agencji wniosków i biznesplanów, chociażby dlatego, że Komisja Europejska do tej pory nie zatwierdziła wzorów druków przygotowanych przez ARiMR. I nie wiadomo, kiedy zatwierdzi.
W agencji radzą na razie przyszłym beneficjentom skorzystać z jednodniowych szkoleń, organizowanych w poszczególnych powiatach przez regionalne oddziały ARiMR.
Może zaliczka?
Oficjalnie nie wiadomo też, czy Komisja Europejska pozytywnie podejdzie do polskiego postulatu wypłacenia nam w tym roku 49-procentowej zaliczki na poczet tegorocznego SAPARD-u. Byłoby to ok. 85 mln euro. Polski budżet musiałby jednak znaleźć pieniądze na dofinansowanie od 25 do 50 proc. kosztów projektów.
Jeśli nie dostaniemy zaliczki, to - zgodnie z unijnymi procedurami - środki z SAPARD-u nie tak prędko trafią do kieszeni rolników i kas samorządów. Dopiero po oddaniu do użytku dofinansowywanych inwestycji ma nastąpić ich rozliczenie. Przy bardziej skomplikowanych zadaniach może to potrwać rok i dłużej. Niewykluczone więc, że skutki pomocy odczuwalne będą dopiero w 2003 r.
Pomoc się zbliża
Małgorzata Felińska
Polscy rolnicy, po 2,5 latach czekania, zaczęli tracić nadzieję na pieniądze z przedakcesyjnego funduszu SAPARD. Jest jednak szansa, że pomoc finansowa trafi na naszą wieś jeszcze w tym roku.