Pomorzanin jeszcze pusty, ale już z planami

Drugie życie Pomorzaninowi postanowiła dać bydgoska firma Moderator Inwestycje, która kilka miesięcy temu kupiła budynek przy Gdańskiej 10. Jej prezes od razu zapewnił, że starego kina nie będzie chciał przerobić na biura, mieszkania czy pawilony usługowe. - Mam duży sentyment do tego miejsca, zależy mi, by przywrócić mu przynajmniej część dawnych funkcji i zachować jego historyczny charakter - mówił nam Adam Gudell w maju, podczas dnia otwartego na terenie kina.

Przeczytaj koniecznie: W Pomorzaninie mnóstwo emocji. Ożyły wspomnienia bydgoszczan [zdjęcia, wideo]

Wtedy Moderator Inwestycje zaprosił do Pomorzanina mieszkańców Bydgoszczy. Po co? Przede wszystkim, by mogli zobaczyć, jak teraz wygląda zrujnowany gmach, by podzielili się swoimi wspomnieniami i powiedzieli, czego chcieliby w przyszłości w tym miejscu. Wcześniej jednak trzeba tam zrobić generalny remont - budynek jest w opłakanym stanie.

Kilka miesięcy po drzwiach otwartych sprawdzamy, jak teraz wygląda sytuacja. - Wciąż czekamy na przyznanie nam pełnej własności - mówi Małgorzata Dysarz z firmy Moderator Inwestycje. - Niestety, sytuacja formalno-prawna budynku jest bardzo skomplikowana, dlatego tak dugo to trwa. Jednak gdy tylko uda się uzyskać pełną własność, wtedy do Pomorzanina wkroczy nasza ekipa i przekonamy się, co tak naprawdę jest tam do zrobienia.

Moderator nie chce jednak czekać, aż budynek zostanie całkowicie wyremontowany. - Chcielibyśmy użytkować jego różne części na różnych etapach modernizacji - mówi Dysarz. - Stąd pomysł, by już w czasie najbliższego, jubileuszowego festiwalu Camerimage zaprosić jego gości do wydzielonej części Pomorzanina.

Również jesienią w starym kinie ma być częściowo realizowany projekt „Mieszkańców Bydgoszczy portret własny”. Co to takiego? Będą to 10-dniowe plenery audiowizualne, odbywające się na pokładzie Cinebusa - autobusu służącego do produkcji filmów. Projekt współtworzą bydgoska Fundacja Kultury Rozruch oraz Sławomir Idziak, światowej sławy autor zdjęć filmowych [zrealizował m.in. „Helikopter w ogniu” - przyp. red.]. To wszystko jednak dopiero w listopadzie. A tymczasem Moderator szuka menedżera do prowadzenia nowego-starego Pomorzanina.