Pomostowe ciągle we mgle

     Prawdopodobnie jednak prace się przedłużą. Tymczasem w czerwcu rząd zamierza przedstawić projekt ustawy o emeryturach pomostowych i rekompensatach. Zastąpią one wcześniejsze emerytury, na które przechodzić można do końca 2007 roku.
     Jest jedna definicja
     Zespół (tworzy go 10 specjalistów medycyny pracy, powołanych przez rząd, związki zawodowe i pracodawców), który pracuje od 27 września ub.r. ma zweryfikować definicje pracy w szczególnych warunkach i pracy o szczególnym charakterze, przyjęte w raporcie komisji ekspertów w 2000 roku. Powinien też ocenić wykaz obu rodzajów prac, będący załącznikiem do tego raportu.
     - Definicja pracy w szczególnych warunkach jest, ale wymaga doprecyzowania, co kryje się pod poszczególnymi określeniami - mówi Andrzej Strębski z OPZZ. - Definicji pracy o szczególnym charakterze jeszcze nie ma, a do niej potrzebny będzie wykaz prac, który eksperci też mają przygotować.
     Właśnie co do tej definicji pojawiły się rozbieżności. Nic więc nie wskazuje, by najbliższe posiedzenie fachowców medycyny pracy (28 bm.) było końcowe.
     Na raport komisji ekspertów czeka rząd. Dopiero na tej podstawie przygotuje założenia do ustawy o emeryturach pomostowych. Podczas lutowego posiedzenia Komisji Trójstronnej (zespół do spraw ubezpieczeń społecznych) wiceminister pracy Kazimierz Kuberski zapewnił, że regulacje prawne dotyczące emerytur pomostowych zostaną przedstawione do końca czerwca.
     Nowe definicje i wykaz prac będą miały kluczowe znaczenie; ile osób przejdzie na emerytury pomostowe, ile to będzie kosztowało. Trzeba też ustalić (ale to już sprawa rządu), kto i w jakiej wysokości dostanie rekompensaty za to, że nie będzie mógł wcześniej zakończyć pracy.
     Jeden raport ekspertów medycyny pracy powstał już w 2000 roku. Związki odrzucają go od początku. Ich zdaniem, nie uwzględnia wielu rodzajów prac, które powinny dawać prawo do przejścia na emeryturę pomostową. Grupa uprawnionych została mocno zmniejszona.
     Obowiązujące dziś przepisy (wykazy prac z początku lat 80.) pozwalają przejść na wcześniejsze emerytury około 1 mln 800 tys. pracowników. Odrzucony przez związki raport z 2000 roku dawał prawo do pomostowych ok. 300 tysiącom osób. Nie wiadomo, ilu zatrudnionych obejmą ustalenia obecnie pracującego zespołu ekspertów.
     Emerytury pomostowe zastąpią obecne wcześniejsze. Można na nie przechodzić tylko do końca 2007 r. Potem przepisy przestają obowiązywać. Jeśli nic się nie zmieni, nie będzie żadnych wcześniejszych emerytur prócz górniczych. Oni wywalczyli je sobie bezterminowo w lipcu ubiegłego roku pod Sejmem.