Ulica Makowskiego jest w sąsiedztwie ul. 14 Lutego, w pobliżu „wylotu” na Nieżychowice w okolicach obwodnicy. Grupa inicjatywna przedsiębiorców i mieszkańców przyszła wczoraj do ratusza na posiedzenie połączonych komisji - gospodarki komunalnej i rewizyjnej. Panowie wykazali, że sami już od siebie rozpoczęli starania o budowę drogi - mają już dokumentację, a także zainwestowali w uzbrojenie terenu i w media. Teraz chcą zawiązać partnerstwo prywatno-publiczne z miastem i podzielić się kosztami. W planach jest sześciometrowa droga, ciąg pieszo-rowerowy i zjazdy do firm. Droga ma nieco ponad 100 metrów.
- Chcemy przy tej ulicy prowadzić nasze chojnickie firmy i dlatego zwracamy się z prośbą, by wspólnie wybudować drogę. Ze swej strony deklarujemy chęć pokrycia części kosztów. Sporo już zainwestowaliśmy, m.in. uzbroiliśmy ten teren, a dalsza budowa nowej drogi wpłynie pozytywnie dla nas i mieszańców oraz dla miasta - mówi Krzysztof Brunn, który aktualnie prowadzi firmę budowlaną na niewielkiej ulicy św. Ducha, ale planuje przenieść ją w nowe, perspektywiczne miejsce.
Przedsiębiorcy wskazują, że to nie jest żadna mała ślepa uliczka, a jej budowa przyniesie korzyści w przyszłości.
Zobacz koniecznie: Tyle zarabiają żołnierze, policjanci, prokuratorzy i strażnicy! [stawki]
Tadeusz Rudnik z wydziału komunalnego w ratuszu potwierdza, że trwają już dyskusje nad koncepcją przedstawioną przez przedsiębiorców. Wydział będzie miał swoje uwagi, ale podstawą do dalszych rozmów jest właśnie zawarcie porozumienia. To, sądząc po jednogłośnej opinii dwóch komisji, powinno być tylko kwestią czasu. - Nie bez znaczenia jest, że ten teren jest już przez panów uzbrojony. To nie tylko ułatwi, ale i przyspieszy inwestycję - mówi radny Stanisław Kowalik.
Radni połączonych komisji pozytywnie przychylili się do prośby i zaopiniowali wniosek na tak.
Pogoda na dzień (07.09.2016) | KUJAWSKO-POMORSKI
TVN Meteo Active