- Poniszczone sprzęty, to jedno. Kolejna sprawa, to grupy młodzieży, bo już nie dzieci - palą papierosy, piją piwko. Straż miejska zupełnie się tym nie interesuje? Pijani śpią na ławkach, wszędzie porozrzucane puszki, butelki, niedopałki. Strach się wybrać tam z dzieckiem. A to chyba dla maluchów jest plac zabaw, alejki, po których można spacerować - dodaje Czytelniczka.
Wybraliśmy się na miejsce, by zebrać inne opinie użytkowników.
- Ten plac to jest jedna wielka porażka. Stoi tablica, z regulaminem, ale nie wiem czy ktoś to widzi. Wszystko jest tam poniszczone - mówi jedna z mam. - Nawet już ogrodzenie jest rozerwane. A przecież ma to służyć bezpieczeństwu dzieci. Nie wiem - młodzież to robi po kilku głębszych, czy jak? Szkoda. Park, blisko centrum to wspaniałe miejsce integracji dzieci - tak być powinno. Niestety, wiele osób boi się tu zaglądać, bo sprzęty są w złym stanie, a i widoki oraz odgłosy dobiegające z ławeczek - niezbyt ciekawe.
- Na osiedlach place nie wyglądają lepiej. Tu mi przeszkadza tylko ta siatka dookoła, druty wystają - tuż przy wejściu. Dzieciaki biegają, niech się któreś nadzieje i będzie nieszczęście - mówi kolejna rozmówczyni.
Przekazaliśmy sygnały mieszkańców do magistratu. Czekamy na informację dot. tego - czy straż monitoruje okolice, czy były wcześniej podobne zgłoszenia. Zapytaliśmy również, co z planami na remont parku.
Przypomnijmy, że trzy lata wstecz ogłoszony został konkurs na rewitalizację Parku Jana Pawła II. Mieszkańcy - podczas konsultacji społecznych mogli wyrazić swoją opinię dot. trzech zaprezentowanych projektów. Złożono 120 ankiet.
Jak informował wówczas urząd, w ankietach mieszkańcy głównie postulowali o większy, nowocześniejszy plac zabaw dla dzieci, urządzenia do aktywnego spędzania czasu w parku, ławki i oświetlenia w stylu tradycyjnym, stoliki do gier planszowych, miejsce "wyjścia" dla kajakarzy, odnowę zieleni, miejsce na "śniadanie na trawie".
Projekt zakładał pozostawienie obecnej fontanny i urządzenie w jej pobliżu strefy do gier stolikowych. Plac zabaw miał zająć cały zieleniec, na którym znajduje się obecnie. Obok powstać miała siłownia zewnętrzna oraz strefa do street workaut - treningu ulicznego. Bliżej ul. Sienkiewicza - tor do rekreacyjnej jazdy na rolkach. Część najbliżej rzeki, gdzie obecnie są tylko rabatki i duży niewykorzystany zieleniec miał być strefą odpoczynku z betonowymi leżakami. Szacunkowa wartość inwestycji wyliczona wówczas, to 3,07 mln zł.
Po wyborze projektu wskazywano, że - nie wiadomo kiedy park zmieni oblicze. - Rewitalizacja parku jest uzależniona od pozyskania zewnętrznych środków na realizację projektu - wskazywała w 2016 r. Joanna Kilian z brodnickiego magistratu. Do tematu wrócimy.
Flash INFO, odcinek 17 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.
