https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Popielewo: - Potrzebuję tylko dla synka...

W ubiegłym tygodniu opisaliśmy zmagania pani Agnieszki z Popielewa z opieką społeczną. Tekst zamieściliśmy też na naszych stronach internetowych. Kilku Czytelników bardzo nieprzyjaźnie napisało o pani Agnieszce. Bardzo to przeżyła. Postanowiła kilka spraw jeszcze raz wyjaśnić.

Przypomnijmy: - Pani Agnieszka jest inwalidką wzroku. Nie pracuje. Chory jest też jej sześcioletni synek. Mąż prowadził firmę budowlaną, ale nie utrzymał się na rynku. Pracuje doraźnie.

- Przede wszystkim zależy mi na tym, żeby czytelnicy "Pomorskiej" nie myśleli, że jestem pasożytem społecznym - pisze pani Agnieszka. - Pierwszą kwestią jest to, że ja na chwilę obecną nie mogę podjąć pracy, ponieważ lekarz nie wyraża na to zgody. To nie znaczy, że jej nie podejmę, ale muszę mieć na to zgodę lekarza. Mój mąż nigdy nie wykręcał się od pracy. Nie może jednak podjąć stałego zatrudnienia. Dla mnie najważniejszą sprawą jest zakup nebilizatora dla naszego chorego syna. To specjalne urządzenie służące do inhalacji. Jest drogie i nie stać nas na jego zakup. Dlatego pisałam do Narodowego Funduszu Zdrowia, do Centrum Pomocy Rodzinie, prosiłam o pomoc Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej, do którego wszyscy mnie odsyłali. Pan Dyrektor stwierdził jednak, że nie należy mi się zasiłek na zakup tego nebulizatora...
- I najważniejsza sprawa: M-GOPS nigdy mnie nie utrzymywał i tego od M-GOPS-u nie oczekiwałam i nie oczekuję. Pomoc społeczna nie ubiera ani mnie, ani rodziny, nie kupuje książek dla synka, zeszytów i reszty z tornistra. Moich rachunków też nie opłaca. Lekarstwa w większości kupuję za swoje. Zrozumcie, ja nie chcę wyłudzić pieniędzy. Zależy mi tylko na tym, by opieka społeczna chociaż w części dołożyła do zakupu tak potrzebnego dla mojego synka nebulizatora. Tylko krew zalewa jak osoby, które w dużej ilości spożywają alkohol i zaniedbują dzieci dostają z opieki, a na to, by pomóc mi w zakupie nebulizatora nie ma.

Tyle mieszkanka Popielewa.

Czy po jej wyjaśnieniach M-GOPS nie powinien spojrzeć na jej potrzeby łaskawszym okiem?

Komentarze 20

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Burmistrz wie, co to astma, więc sprezentował nebulizator

(ALE)

Bez fanfar i dziennikarzy burmistrz Koronowa odwiedził panią Agnieszkę i przekazał urządzenie do inhalacji dla jej chorego na astmę 6-letniego synka.

- Nie wiem, jak dziękować panu burmistrzowi - powiedziała nam obdarowana pani Agnieszka. - Przecież prosząc o pomoc Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Koronowie myślałam przede wszystkim o tym nebulizatorze. Na naszą kieszeń był za drogi. Lekarstwa miałam, nie mogłam ich dziecku podać bez tego urządzenia do inhalacji. Dziękujemy!

Rozmawialiśmy z burmistrzem Stanisławem Gliszczyńskim. Powiedział: - Z ?Pomorskiej? dowiedziałam się o kłopotach mieszkanki Popielewa. Wiem, co to jest astma z własnego doświadczenia. Wobec cierpienia dziecka nie potrafię przejść obojętnie. Ale mieszkańcy i tak pewnie to, co zrobiłem odbiorą jako przedwyborczą propagandę. Co mam zatem powiedzieć?

W imieniu synka pani Agnieszki - dziękujemy. Powiedział pan tej pani ,że jest pan Dyrektora karwata z Opieki szefem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
g
gośća
Wow to sexy for my.dyrektor too sexy for my love. You best handsome guy in this town. Wow!
G
Gość
Mam pytanie, jeżeli okaże się, że od samego początku opieka myliła się, ktoś przeprosi tych Państwa?
g
gość
Szkoda że koronowski Expresik nie ma takiego forum.
G
Gość
darek wyluzuj
E
Ewa
Kobieto weź się wreszcie do pracy, a nie tylko czekasz aż Opieka Społeczna Ci da na wszystko. Skoro było Cię stać żeby zapłacić za internet ponad 1.400 zł to powinno Cię też stać na utrzymanie dziecka. Trzeba było zamiast tego kupić urządzenie do leczenia dziecka. Dla mnie na pewno by było ważniejsze dziecko niż internet.
G
Gość
W innych cywilizowanych krajach nie ma nic za darmo. Rodzice do roboty a nie tylko czekacie na to co skapnie od państwa. Tylko czemu z mojej kieszeni. Ja jako osoba płacąca podatki nie zgadzam się na taką rozrzutność. Ojciec zdrowy a do pracy nie chce dojeżdżać bo daleko itd. Sarkastycznie, mi się nie chcę na takie osoby płacić podatki bo padał deszcz w poniedziałek.
Odnoście sporu miedzy szefem MOPS-u a jakimś gościem, to chyba działanie pod publikę tego drugiego. Tylko to nie czas i miejsce.

MY CIĘ ZNAMY !!!!
p
postronny
W innych cywilizowanych krajach nie ma nic za darmo. Rodzice do roboty a nie tylko czekacie na to co skapnie od państwa. Tylko czemu z mojej kieszeni. Ja jako osoba płacąca podatki nie zgadzam się na taką rozrzutność. Ojciec zdrowy a do pracy nie chce dojeżdżać bo daleko itd. Sarkastycznie, mi się nie chcę na takie osoby płacić podatki bo padał deszcz w poniedziałek.
Odnoście sporu miedzy szefem MOPS-u a jakimś gościem, to chyba działanie pod publikę tego drugiego. Tylko to nie czas i miejsce.
G
Gość
Zwykle nie mam zwyczaju nikogo pocieszać. Ale widzę, że kuzyn miał rację. Pocieszę pana i panią, co staracie się o kasę dla swojego syna. To się na pewno wyjaśni a te posty złe posty pisze jeden i ten sam człowiek, składnia pisowni czcionka pochylenie grubości liter i fantazja, aby się bronić. To już pewne, że te wszystkie głupoty to jedna i ta sama osoba. Ten, kto się śmieje najgłośniej jest zawsze ten ostatni. Byli prezydenci ochrona i tak go nie ma. Kiedyś się to wyjaśni.
G
Gość
Uwagi na blokadę pozwolę sobie moje uwagi tu przesłać.

Proszę Administratora na skupieniu się w związku z pytaniem dotyczącym usunięcia komentarza autora DYREKTORA DARIUSZA KARWATA tak napisałem a to jest różnica, proszę o większą uwagę oraz analizę daty i godziny napisania POWTARZAM PRZEZ PANA DYREKTORA KARWATA, gdybym chciał cokolwiek prywatnie od tego Pana nie pisałbym do jego przełożonego, czyli pana Burmistrza. Marek Hermann

Autor: Burmistrz Koronowa dodano () Do Pana M. Hermann W związku z Pana pytaniem dotyczącym usunięcia komentarza autora Dariusza Karwata, z dnia 2010-09-23 informujemy, że osoby redagujące stronę nie usuwały ww. wypowiedzi. Każda osoba umieszczająca komentarz na stronie ma prawo do jego samodzielnego usunięcia zgodnie z pkt. 8 Regulaminu dodawania komentarzy na stronie www.koronowo.pl (Zarządzenie Burmistrza Koronowa Nr OR/S/0151-48/10): "Osoba umieszczająca wypowiedź ma możliwość jej usunięcia poprzez kliknięcie na link otrzymany w emailu." Pytanie o przyczyny dodania i usunięcia ww. komentarza proszę kierować do jego autora. Pozdrawiam Stanisław Gliszczyński Burmistrz Koronowa
g
gość
Walką z p.Hermannem zajmują się a nie normalną pracą. Jak widać na huki go biorą.
O
ONA
Trzeba było zamiast internetu zakupić urządzenie dla dziecka, a nie teraz gorzkie żale i obwinianie wszystkich dookoła.
G
Gość
Proszę zobaczyć date i godzinę wysłania Przez Pana Dyrektora Opieki Społecznej, to tłumaczy, czym tak naprawdę zajmuje się opieka pod kierownictwem Dyrektora.

KOPIA Z KSIĘGI KORONOWO

logo Autor: Dariusz Karwat dodano ()
Panie Hermann Normalnie nie powinienem nawet zareagować na te bzdury, które Pan wypisuje bo nie są one warte nawet tego żeby je czytać, a co dopiero komentować. Jeśli jednak ktoś takiego nikczemnego pokroju jak Pan próbuje zarzucać nieuczciwość - mnie osobie, która społeczne udziela się bez mała od 20 lat dokładając ze swojej kieszeni, poświęcając zdrowie i czas po to, aby pomagać drugiemu człowiekowi, to nie mogę przejść obojętnie obok tych oszczerstw kierowanych pod moim adresem. Chciałem Panu powiedzieć Panie Hermann, w najdelikatniejszych słowach, że jest Pan zwykłym arogantem i awanturnikiem, który niewiadomo dlaczego próbuje zdobyć rozgłos i popularność. Oczywiście może Pan dążyć do tego, ale bardzo proszę nie moim kosztem. Z pozdrowieniami Dariusz Karwat. p.s. wszelka dokumentacja dotycząca odprawy celnej i przekazania darów z Norwegii jest u mnie. Jeśli ma Pan ochotę nie widzę przeszkód, aby się Pan z nią zapoznał. Miłego dnia panie Karwat
G
Gość
Poto mamy opiekę społeczną, dla społeczeństwa. Ta Pani pyta, i prosi o pomoc to chyba nie jest złe? Jestem przekonany o słuszności Pani, która chwilowo potrzebuje pomocy dla dzicka,dla dziecka,dla dziecka!!!KK
G
Gość
No teraz inna sprawa,pani Mirko nie każdy sobie potrafi poradzić w życiu:)Oni chyba naprawdę się starają-dajmy im szanse
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska