O sprawie pisaliśmy. Przypomnijmy więc, że jedna z prywatnych firm z Malborka zwróciła się do Żeglugi Bydgoskiej z pewną propozycją. Zamierzała wynająć statek "Bydgoszcz", który jest własnością Żeglugi i pływa po Brdzie. Edward Ossowski , prezes ŻB mówił przed tygodniem, że rozważa propozycję malborskiej firmy głównie ze względów ekonomicznych. - Musimy dopłacać do "Bydgoszczy", jesteśmy na minusie.
Sprawą zainteresowaliśmy dyrektora Krupę. Obiecał nam, że spotka się z prezesem Ossowskim. W piątek powiedział nam: - Statek pozostaje w Bydgoszczy. Do zakończenia sezonu będzie pływał po Brdzie. Wspólnie z Żaglugą Bydgoską mamy szereg planów co do tego statku, ale na razie nie chciałbym mówić o szczegółach - odparł.
Dyrektor wydziału kultury i promocji nie wyklucza, że bydgoskie władze pomogą Żagludze w promocji usług "Bydgoszczy". - Miasto zwraca się ku rzece. Chcemy, by po Brdzie pływały statki, a ludzie spacerowali po nabrzeżach - dodał.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"