Spis treści
- Bardziej martwią nas sprawy rodzinne i zdrowotne niż sytuacja na świecie
- Do zadowolenia daleko, ale poprawia się ocena kondycji finansowej
- Narzekamy na wydatki, ale nie chcemy oszczędzać na przyjemnościach
- Mniej osób boi się niespodziewanych wydatków i inflacji
- Inflacja robi coraz mniejsze wrażenie także na mieszkańcach innych krajów
Badanie Deloitte „Global State of the Consumer Tracker”, przeprowadzone pod koniec grudnia 2022 roku pokazuje, że utrzymuje się trend przesuwający szeroką perspektywę niepokoju w kierunku trosk o bardziej indywidualnym charakterze.
Bardziej martwią nas sprawy rodzinne i zdrowotne niż sytuacja na świecie
Autorzy raportu wskazują, że niepokoje społeczne martwią już tylko 21 proc. respondentów z Polski, przy wskazaniach wynoszących 24 proc. w poprzedniej edycji ankiety w listopadzie i 29 proc. w październiku.
Ponadto znacząca zmiana dotyczy odpowiedzi na pytania o sytuację geopolityczną – w tym czasie wskazania wynosiły odpowiednio 33 proc., 35 proc. i 39 proc. Taka spadkowa tendencja utrzymała się także w obszarze troski o generalny stan gospodarki, która niepokoiła 27 proc. ankietowanych, co oznacza spadek o 5 p.p. w porównaniu z listopadem i o 6 p.p. w stosunku do października.
Z drugiej strony, najbardziej zmienił się odsetek wskazań dotyczących obaw o sprawy osobiste i rodzinne. Z poziomu 30-31 proc. deklaracji w poprzednich miesiącach, teraz wzrósł aż do 37 proc.
W ostatnim badaniu więcej respondentów wspomina też o swoich niepokojach dotyczących kwestii covidowych (18 proc.) czy indywidualnego stanu zdrowia (42 proc.) – w obu przypadkach to wzrost o 1 p.p. O tyle samo zwiększył się odsetek oceniających, że niepokoi ich własna sytuacja zawodowa, ale już zagadnienia zmian klimatycznych martwią o 1 p.p. pytanych mniej (24 proc.).
Na poziomie identycznym, jak w poprzednim badaniu, utrzymuje się jedynie poziom troski o osobistą sytuację finansową – te kwestie ponownie są istotne dla równo połowy pytanych.
Anna Rączkowska, partner, liderka Consumer Industry Deloitte w Polsce wyjaśnia, że w ostatnich badaniach odsetek deklaracji dotyczących ogólnego poczucia niepokoju utrzymuje się na stabilnym poziomie.
– Polskim konsumentom daleko jest jednak do poczucia bezpieczeństwa, bo niemal połowa respondentów wskazuje, że w tygodniu poprzedzającym ankietę ich obawy wzrosły w porównaniu do poprzedniego badania. Jedynie co trzeci pytany ocenił, że jest mniej zatroskany, niż był jeszcze tydzień wcześniej – mówi ekspert.
Do zadowolenia daleko, ale poprawia się ocena kondycji finansowej
Mimo wszystko odsetek konsumentów z Polski oceniających, że w ostatnim roku ich sytuacja finansowa uległa pogorszeniu, ponownie zmalał do 60 proc. (podobnie respondenci uważali w październikowym badaniu Deloitte, ale w listopadzie odsetek ten wynosił już 62 proc.).
Narzekamy na wydatki, ale nie chcemy oszczędzać na przyjemnościach
Co więcej, w grudniu o 4 p.p. ankietowanych mniej (46 proc. ogółu ankietowanych) oceniało, że nie może sobie pozwolić na wydatki na przyjemności.
Z drugiej strony, to kolejna edycja ankiety, w której utrzymują się wysokie odsetki wskazań dotyczących chęci ponoszenia właśnie takich kosztów – takie plany ma 81 proc. respondentów.
Ponownie najczęściej najpopularniejszą kategorią są produkty spożywcze i napoje, o których wspomina co trzeci badany (32 proc.), ale jednocześnie rzadziej są to towary pozwalające na chwilę relaksu (27 proc. vs 32 proc. w listopadzie), a częściej oferujące możliwość oderwania się od codziennych obowiązków (28 proc. vs 26 proc. w listopadzie) czy lepiej znoszące upływ czasu (21 proc. vs 18 proc. w listopadzie).
Mniej osób boi się niespodziewanych wydatków i inflacji
Jednocześnie, także o 4 p.p., do 56 proc., spadł odsetek deklarujących, że nie poradzą sobie z koniecznością poniesienia znacznych i niespodziewanych wydatków w najbliższym kwartale. Dodatkowo, utrzymania lub wzrostu poziomu dochodów w ciągu roku nie spodziewało się już tylko 31 proc. respondentów – to spadek o 3 p.p. wobec poprzedniego badania. Mniej jest też zaniepokojonych poziomem zgromadzonych oszczędności – odsetek takich deklaracji zmalał z 43 do 39 proc.
– Czy Polacy nie martwią się kondycją swoich budżetów? Odpowiedzi pokazują, że na pewno nie wyrażają tej troski już tak wyraźnie, jak jeszcze kilka miesięcy temu. Z jednej strony ponownie mniej respondentów ocenia, że w ostatnim roku ich sytuacja finansowa uległa pogorszeniu. Z drugiej, w grudniu kolejny miesiąc z rzędu utrzymuje się 60-proc. odsetek wskazań dotyczących obaw o możliwość wzrostu cen. Co ciekawe, taki poziom deklarowanego niepokoju inflacyjnego plasuje Polskę wśród państw, których obywatele relatywnie mniej się takiego zagrożenia się obawiają w porównaniu do wielu innych krajów – mówi Anna Rączkowska.
Inflacja robi coraz mniejsze wrażenie także na mieszkańcach innych krajów
Konsumenci ze wszystkich krajów biorących udział w ankiecie Deloitte coraz rzadziej wyrażają tego rodzaju niepokój – w maju 2022 r. odsetek takich odpowiedzi sięgał w RPA nawet 90 proc., a wskazania z innych państw, przekraczające 80 proc. nie były niczym nadzwyczajnym.
Natomiast w ostatnim ubiegłorocznym badaniu, po raz kolejny, nawet w trójce państw, których obywatele najbardziej martwią się inflacją, odsetek też był niższy – w Irlandii wyniósł 78 proc., a w RPA i Wielkiej Brytanii po 75 proc. Obawa o rosnące ceny najrzadziej pojawiała się natomiast we wskazaniach z Chin (34 proc.), Arabii Saudyjskiej (49 proc.) i Brazylii (50 proc.).
