Poronienie lub śmierć dziecka zaraz po urodzeniu. Szykują się zmiany w przepisach

Najgorsze, co może nas spotkać, to śmierć dziecka. Rodzice, którzy jej doświadczyli, przeżywają traumę. Muszą jednak stawić czoła procedurom, chociażby tej, dotyczącej zorganizowania pogrzebu noworodka. To stwarza problemy, z którymi często poradzić sobie nie potrafią. Nie na ich rozwiązywaniu, lecz na żałobie powinni w tym czasie się skupiać.

Od dawna było słychać komentarze ekspertów o tym, że w Polsce obowiązują przestarzałe przepisy odnośnie rejestracji dzieci, które umarły przed narodzinami, czyli w łonie matki, albo zaraz po przyjściu na świat. Specjaliści wskazywali ponadto na konieczność wprowadzenia zmian w opiece okołoporodowej, postępowaniu ze zwłokami i szczątkami dzieci utraconych i ich pochówku. Teraz te zmiany nadchodzą.

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej powołało w bieżącym roku Zespół do spraw opracowania rozwiązań w zakresie wsparcia rodziców doświadczających utraty ciąży oraz śmierci dziecka tuż po urodzeniu. Polska Izba Branży Pogrzebowej wypowiada się na temat zmian, jakie są potrzebne.

- Chodzi o zrównanie prawa do zasiłku pogrzebowego i innych świadczeń społecznych rodziców dzieci utraconych w przypadku niemożności określenia płci z tymi przypadkami, kiedy płeć da się rozpoznać - wskazują przedstawiciele PIBP. - Następna kwestia to uregulowanie pochówków dzieci utraconych, niepochowanych przez rodziców lub przez inne osoby, które się do tego dobrowolnie zobowiążą, w szczególności kwestii przechowywania szczątków tych dzieci w szpitalach. Kolejna kwestia obejmuje procedurę kremacji szczątków dzieci utraconych, zwłaszcza wprowadzenie zakazu zbiorowego spopielania.

Część rodziców, którym zmarło dziecko na etapie ciąży lub od razu po urodzeniu, chcą je pochować tak samo, jak żegna się każdego innego człowieka. Nie zawsze natomiast znana jest płeć dziecka, ponieważ do poronienia doszło we wczesnej ciąży. Mama i tata nie mogą nawet postawić przy trumience tabliczki z imieniem dziecka, gdyż nie wiedzą, czy to była córka, czy syn. Eksperci, działający w zespole, powołanym przez resort rodziny i pracy, zajmą się też umożliwieniem formalnego nadawania imion dzieciom utraconym także w przypadku niemożności określenia ich płci, w tym właśnie na potrzeby pochówku. Ma również zostać wprowadzona refundacja badań genetycznych płci, o ile rodzice zmarłego dziecka będą sobie tego życzyć.

- Wiele wyżej wymienionych problemów zostało w ostatnich latach zidentyfikowanych w ramach prac pełnomocnika ds. ochrony miejsc pamięci w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, a na część odpowiedź zawarto w projekcie nowej ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych - kontynuują przedstawiciele izby pogrzebowej. - Warto byłoby skorzystać z tych danych i z gotowych rozwiązań.