pomorska.pl/naklo
Więcej informacji z Nakła znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/naklo
Nawet w samej Radzie Powiatu nie brakuje opinii, że budowa mariny kosztować będzie zbyt wiele. Nie wszyscy są też przekonani czy jest to najpilniejsza z inwestycji, na które czekają mieszkańcy.
Władze powiatu od początku kadencji dążą jednak do realizacji tego przedsięwzięcia. A ostatnie ustalenia wskazują, że plany te mają jednak szansę się ziścić.
Będą dodatkowe pieniądze?
Ostatnia wizyta władz powiatu w Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu, do której doszło w lutym, przyniosła sporo ustaleń w sprawie budowy przystani.
Po rozmowach z marszałkami, w których uczestniczyli m.in. także szefowie: Pomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej - udało się znaleźć dodatkowe źródła finansowania budowy.
Oprócz pieniędzy z Regionalnego Programu Operacyjnego (inwestycja wpisana została na listę projektów kluczowych w dziedzinie turystyki) Nakło liczyć może ponoć także na wsparcie Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz na środki z programu "Odra 2006".
Wcześniej mówiło się, że powiat pokryć będzie musiał połowę kosztów, a te okazują się coraz wyższe. Pierwsze przymiarki mówiły o 9 mln zł. Teraz szacuje się, że przedsięwzięcie pochłonąć może nawet dwa razy tyle.
Najpierw zbiornik, potem budynki
Jednak nie tylko w kwestiach finansowych doszło do nowych ustaleń. - Podjęto również decyzję o budowie przystani w dwóch etapach. Najpierw wykonany będzie zbiornik, a następnie budynki - informują w starostwie. Co więcej - pierwszy etap - czyli budowa zbiornika - rozpocząć się ma i zakończyć jeszcze w tym roku.
Port powstać ma w Nakle po przeciwległej stronie Noteci niż jest obecna przystań szkolna. Niezbędny teren przekazała starostwu na ten cel gmina Nakło.