Wystawa została zorganizowana w ramach obchodów Roku Jana Pawła II, a jej inicjatorem był Chrześcijański Ruch Samorządowy. To Piotr Pawlicki i Andrzej Mielke zaprosili malarza z Kościerzyny do odwiedzin w Chojnicach i pokazania swoich obrazów.
Wszystko w genach
Urban malarstwo ma w genach, bo jego dziadek był twórcą ludowym z Kociewia, malował też jego tata. To on zaprowadził Jacka na zajęcia na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, gdzie mógł nauczyć się rozmaitych technik i zdobyć warsztat.
- Specjalizuję się w portretach - powiedział "Pomorskiej". - A Jana Pawła II zacząłem malować dopiero po jego śmierci. Bardzo mnie ona poruszyła. Staram się wyrazić różne nastroje, bo interesują mnie uczucia i emocje.
Nie potrafi zliczyć, ile już portretów Jana Pawła II namalował, ale temat jest ciągle inspirujący. - Na pewno go nie porzucę - mówi.
Na charytatywny cel
Wernisaż pokazał, że warto, bo do sali kameralnej ChDK przyszły tłumy. Nawet burmistrz Arseniusz Finster, który nie tak często na takich imprezach bywa, nie odpuścił. I od razu ubił interes z artystą z Kościerzyny. Bo prace Urbana po zakończeniu wystawy będzie można kupić.
A artysta pokazał się od najlepszej strony także jako człowiek, bo dwa obrazy przeznaczył na cele charytatywne do zlicytowania przez Towarzystwo Przyjaciół Hospicjum i Fundację "Palium".