Poseł Drab i Zbonikowski chcą do ratusza, były wojewoda Ramlau - do sejmiku

www.pomorska.pl/region

Więcej informacji z regionu przeczytasz na stronie www.pomorska.pl/region

Okręgowy lider PiS, były senator Kosma Złotowski nie ma wyjścia. Skoro partii brakuje dobrych kandydatów, musi sam powalczyć o fotel prezydenta Bydgoszczy. Swoją decyzję oznajmił w minionym tygodniu, na spotkaniu z szefami komitetów PiS.

Złotowski nie krył jednak, że "trwają trudne negocjacje" z Ruchem Przełomu Narodowego. RPN, tak jak jego lider, prof. Jerzy Nowak jest ściśle związany z Radiem Maryja. W Bydgoszczy jego kandydatem do ratusza jest działacz "Solidarności", ruchów narodowo-patriotycznych i spółdzielca Henryk Bocian. Złotowski nie kryje obaw, że Bocian może mu odebrać znaczną część stałego elektoratu PiS. Jak wieść niesie, za cenę wspólnego startu w wyborach gotów jest nawet zrezygnować z kandydowania. Ale RPN wcale się do tego nie pali. Z naszych informacji wynika, że Złotowski i Bocian na wszelki wypadek będą też kandydować do bydgoskiej rady.

W Inowrocławiu działacze PiS najchętniej poparliby obecnego prezydenta Ryszarda Brejzę, który od dawna już uchodzi za sympatyka tej partii. Zrobili to już w poprzednich wyborach samorządowych. Ale jest groźba, że warszawska centrala może nakazać im wystawienie własnego kandydata. W takim przypadku kandydatem będzie inowrocławski lider PiS Ireneusz Stachowiak. Na co dzień... zastępca prezydenta Brejzy.

Od dawna już wiadomo, że kujawsko-pomorski lider PiS, poseł Łukasz Zbonikowski będzie walczyć o prezydenturę w swoim rodzinnym Włocławku. Równie znana jest kandydatura Przemysława Przybylskiego, który chce zdobyć szturmem toruński ratusz. Popierany przez Radio Maryja nauczyciel metodyk stał się przysłowiowym czarnym koniem ostatniej kampanii do Parlamentu Europejskiego. Choć PiS poświęcił wszystkie siły i środki na promocję startującego z pierwszego miejsca Ryszarda Czarneckiego, Przybylski przegrał z nim zaledwie o włos. I to wyłącznie dzięki jego głosom Czarnecki został europosłem.

W Grudziądzu już rok temu wiadomo było, że do walki o ratusz wystartuje poseł Marzena Drab. W koalicji z byłym prezydentem tego miasta, popieranym wcześniej przez PiS, Andrzejem Wiśniewskim. W czerwcu jednak coś między nimi zaiskrzyło. Dziś wiadomo już, że Wiśniewski, jako kandydat "Ruchu dla Grudziądza", będzie rywalem pani poseł.

Ważą się losy lidera bydgoskiej listy PiS w wyborach do sejmiku. Naturalny wydawałoby się kandydat, były poseł, obecny wiceprzewodniczący sejmiku Grzegorz Schreiber, na razie nie zajął jeszcze stanowiska w tej sprawie. Alternatywą jest bydgoski radny, szef komisji rewizyjnej i klubu PiS Piotr Król. Wiadomo, że czołowe miejsce czeka na radnego sejmiku, pierwszego kujawsko-pomorskiego wojewodę Józefa Rogackiego. Padają też nazwiska wieloletnich bydgoskich radnych Marka Gralika i Tomasza Regi.

W okręgu nr 2 (północna część byłego województwa bydgoskiego) "jedynką" na liście będzie radna Regina Ostrowska. W tej kadencji zerwała ona z klubem PiS i przeniosła się do PO. Ale teraz znów wróciła i partia już jej wybaczyła wszystkie grzechy.

Duża niespodzianka szykuje się w okręgu inowrocławskim. Wszystko wskazuje, że liderem tej listy zostanie szef sejmikowego klubu PiS Andrzej Banaszak. Od lat był on związany z Toruniem, teraz jednak wrócił do rodzinnej gminy Rojewo, gdzie ma wielu krewnych i przyjaciół.

W Toruniu o miejsce w sejmiku będzie też walczył wspomniany już kandydat na prezydenta Przemysław Przybylski. Waży się, kto będzie liderem listy, on, czy wiceminister rolnictwa w rządzie PiS, były doradca Lecha Kaczyńskiego, Jan Krzysztof Ardanowski?

W grudziądzkim okręgu jedno z czołowych miejsc może dostać były wojewoda Józef Ramlau. A także znany działacz "Solidarności", lider golubsko-dobrzyńskiego PiS Jerzy Nadolski. Nie będzie natomiast radnego sejmiku Pawła Jankiewicza, który chce startować w wyborach powiatowych. Z kolei w okręgu włocławskim liderem będzie rajca sejmiku, okręgowy szef oświatowej "Solidarności" Wojciech Jaranowski. A po nim Marian Gołębiewski, sejmikowy radny "Samoobrony", obecnie członek klubu PiS.
Udostępnij